Niemiecką armię dobija... tłuszcz
Niemieccy żołnierze są za grubi, za dużo palą i za mało ćwiczą ? czytamy w najnowszym raporcie na temat stanu wojska.
- W publicznym odbiorze żołnierze są szczupli, wysportowani i zdrowi. Niestety, rzeczywistość jest całkowicie inna - żali się pełnomocnik rządu ds. wojska Reinhold Robbe.
Około 40 proc. żołnierzy w wieku 18-29 lat ma nadwagę. W tym wieku mniej jest (bo 35 proc.) grubych cywili. Młodzi żołnierze w dodatku palą za dużo i nie są wysportowani - wynika z raportu. - Nie taję, że takie rezultaty bardzo mnie zmartwiły - przyznaje Robbe, który uważa, że taki stan rzeczy wiąże się z biernym stylem życia panującym w wojsku.
Czy zatem niemiecka armia - licząca obecnie około 245 tys. żołnierzy - stanowi realną, bojową siłę, skoro jej kwiat musi się borykać z nadmiarem tłuszczu?