Ukraińcy ujawnili swoją tajną broń. Niszczy rosyjskie rafinerie
Główny Zarząd Wywiadu Ukrainy ujawnił, że najnowszy dron dalekiego zasięgu o nazwie FP-1 to obecnie najbardziej strategiczna broń w arsenale armii, która zadaje potężne ciosy finansowe Rosji. Ten bezzałogowiec odpowiada bowiem za aż 60 procent ataków dalekiego zasięgu np. na rosyjskie rafinerie i składy broni.

FP-1 to najnowszy sprzęt w Siłach Zbrojnych Ukrainy. Za jego projekt, budowę, testy i wdrożenie odpowiada ukraiński startup o nazwie Fire Point. Drony dalekiego zasięgu mają zasięg nawet 1600 kilometrów, a zainstalowane na ich pokładach układy sterowania i nawigacji są całkowicie odporne na działanie rosyjskich systemów walki radio-elektronicznej. Te maszyny oferują niesamowite możliwości, dlatego tak bardzo dają się we znaki rosyjskiej armii i narodowym koncernom.
Ocenia się, że dzięki nim udało się w ostatnich tygodniach dokonać skutecznego i wyniszczającego ataku na co najmniej sześć rosyjskich rafinerii, w których ostatecznie wstrzymano produkcję. To zaowocowało stratami finansowymi liczonymi w miliardy dolarów i odcięło od dostaw paliw dziesiątki stacji na terenie całej Rosji.
Dron FP-1 odpowiada za aż 60 procent ataków na rafinerie
Projekt Fire Point FP-1 powstał w połowie 2022 roku w odpowiedzi na rosyjską inwazję na Ukrainę, a pierwsze prototypy wzleciały na początku 2024 roku. Pełna produkcja ruszyła w październiku 2024 roku w tajnych zakładach pod Kijowem, ale w armii pojawił się dopiero w bieżącym roku. Co ciekawe, firma Fire Point, założona przez grupę inżynierów i analityków bez wcześniejszego doświadczenia w branży obronnej, szybko stała się kluczowym graczem w ukraińskim ekosystemie innowacji wojskowych, często porównywanym do "Doliny Krzemowej" dla technologii obronnych.
FP-1 charakteryzuje się smukłą kadłubem z dwusuwowym silnikiem napędzanym śmigłem, wspomaganym rakietowym boosterem startowym oraz stałymi prostymi skrzydłami zapewniającymi stabilność. Dron może przenosić modułową głowicę bojową o masie 60-120 kilogramów, z opcjami fragmentacyjną lub kumulacyjną, a jego zasięg sięga nawet 1600 kilometrów.
Potężny dron za 55 tysięcy dolarów
Konstrukcja wykorzystuje materiały pochłaniające fale radiowe, co zmniejsza wykrywalność, a nawigacja opiera się na systemach inercyjnych wspomaganych satelitarnymi, z zaawansowanymi mechanizmami antyzakłóceniowymi chroniącymi przed rosyjską wojną elektroniczną. Koszt jednej jednostki wynosi około 55 000 dolarów, co czyni go znacznie tańszym od analogicznych systemów, takich jak irańskie Shahedy.
Dzięki skalowalnej produkcji, przekraczającej 100 jednostek dziennie w połowie 2025 roku, wyprodukowano już ponad 5000 dronów FP-1, co odpowiada około 60-procentom głębokich uderzeń na terytorium Rosji. Są one wykorzystywane do ataków na rafinerie naftowe, składy amunicji i centra dowodzenia. Szybka dostawa na pole bitwy, w ciągu 72 godzin, oraz ciągłe ulepszenia na podstawie cennych informacji z frontu, podkreślają strategiczną rolę FP-1 na wojnie w Ukrainie.
***
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 88 tys. obserwujących nasz fanpage - polub GeekWeek na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!


![[QUIZ] 5 pytań, a większość ludzi nie daje rady. Przyjmiesz wyzwanie?](https://i.iplsc.com/000KOVNEY9GFV3SR-C401.webp)






