Haker włamał się do ustawień autonomicznych pojazdów Tesli i ujawnił ciekawe funkcje

To kolejny dowód na to, że w łatwy sposób można włamać się do wewnętrznych ustawień systemu autonomicznego Tesli i pozmieniać funkcje, które odpowiadają za bezpieczeństwo kierowcy i pasażerów w czasie jazdy.

Świetnie znany wszystkim fanom Tesli, haker o pseudonimie Green postanowił wrzucić na swój profil na serwisie Twitter zrzuty ekranu ze swojego włamania do wewnętrznych ustawień programisty systemu autonomicznego w Teslach o nazwie FSD (Full Self Drive). Okazuje się, że kryją się tam bardzo ciekawe informacje, których firma nie chciała ujawniać.

Green napisał, że tryb FSD będzie dość mocno rozbudowany. Takie informacje są już widoczne w panelu. Te, które są już aktywowane, oznaczono zielonym kolorem, natomiast te, które będą wprowadzone w niedalekiej przyszłości, są nieaktywne w kolorze szarym. Oczywiście, funkcje już aktywowane można wyłączyć i wpłynąć na zachowanie pojazdu na drodze.

Reklama

Takie zabawy mogą okazać się bardzo niebezpieczne, gdyż modyfikując ustawienia, niejako pozbawiamy technologie autonomiczne zmysłów, na podstawie których orientują się one w otoczeniu i pozwalają bezpiecznie podróżować pojazdem.

Green zauważył, że w funkcjach można wyłączyć możliwość całkowitego zatrzymania się przed znakiem stop. Oznacza to, że teoretycznie pojazd przy znaku lub linii zmniejszy prędkość, ale nie zatrzyma się całkowicie, tylko płynnie włączy się do ruchu na drodze z pierwszeństwem przejazdu. Ciężko powiedzieć, co w rzeczywistości stanie się na drodze, gdy zmienimy ustawienia.

Prawdopodobnie taka funkcja będzie aktywowana w przyszłości, gdy technologie autonomiczne posiądą większe doświadczenie, co sprawi, że jazda będzie odbywała się płynniej, a pojazd nie będzie tracił czasu na zbytnie przestrzeganie przepisów, jak czynią to ludzcy kierowcy.

W trybie programisty pojawiła się też funkcja California Boost, a nawet coś, co nazywa się Chiropractor Adjust Skeleton. Na razie nie wiadomo, do czego one służą. Elon Musk zapowiedział, że Tesle osiągnął pełny 5. poziom autonomii już w przyszłym roku. Wówczas każdy zainteresowany podróżowaniem swoim pojazdem w pełnym trybie autonomicznym, będzie mógł zakupić takie dobrodziejstwo za kilka tysięcy dolarów.

Źródło: GeekWeek.pl/Green/Twitter / Fot. Green/Twitter/Tesla

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy