Naprawdę jesteśmy sami?

Naukowcy wyodrębnili kilka miejsc w Układzie Słonecznym, gdzie mogą istnieć skupiska żywych organizmów.

Najbardziej obiecującym miejscem wydaje się dziś Tytan. Opublikowane w maju br. wyniki najnowszych badań potwierdziły, że Tytan jest jedynym w Układzie Słonecznym księżycem, posiadającym prawdziwą atmosferę, która składa się w większości z metanu i azotu. Na jego powierzchni znajdują się też jeziora i rzeki płynnego metanu.

Bardzo podobny skład chemiczny miała pierwotna atmosfera Ziemi, dlatego największy księżyc Saturna zaczął budzić coraz większe zainteresowanie naukowców. Eksperci zakładają, że w odległej przyszłości atmosfera Tytana może stać się podobna do dzisiejszej atmosfery Ziemi, a więc może tam pojawić się życie.

Reklama

Coraz poważniej też traktowana jest hipoteza, że na tym księżycu już dziś rozwijają się jakieś organizmy. Analizy kolejnych danych przekazywanych przez sondę Cassini i lądownik Huygens wykazują, że

Tytan

jest poza Ziemią jedynym w Układzie Słonecznym miejscem, gdzie zachodzą aktywne procesy hydrologiczne, tle że z udziałem ciekłych węglowodorów, a nie wody.

Coś może żyć nawet w chmurach Wenus. Wg badań dr Dirka Schulze-Makucha i dr Louisa Irwina z University of Texas w El Paso, w atmosferze Wenus mogą żyć mikroorganizmy.

W górnych warstwach atmosfery Wenus temperatura wynosi 70 stopni C, a ciśnienie, jak na Ziemi, równe jest jednej atmosferze. Wenusjańskie chmury są bardzo kwaśne, ale występuje tam wysoka koncentracja pary wodnej. Według amerykańskich naukowców, w takim środowisku mogą żyć jakieś organizmy, na co wskazują analizy atmosfery

Wenus.

W wyniku promieniowania słonecznego i wyładowań atmosferycznych powinno tam powstawać dużo tlenku węgla, jednak na planecie jest go mało, jakby coś powodowało jego ubywanie. Badacze odkryli też obecność siarkowodoru oraz dwutlenku siarki, które nie występują obok siebie, ponieważ wchodzą ze sobą w reakcję - wyjątkiem są żywe organizmy, które te gazy wytwarzają. Do tego w atmosferze Wenus odkryto karbonyl siarczkowy, uznawany za wskaźnik aktywności biologicznej.

Interesującym miejscem, według naukowców, okazał się Hyperion. Analizy opublikowane w połowie lipca br. wskazują, że na Hyperionie, jednym z księżyców Saturna, znajduje się zamrożona woda, zestalony dwutlenek węgla oraz związki przypominające węglowodory.

Hyperion

został odkryty w 1848 r., mierzy 360 na 210 km i jest w Układzie Słonecznym największym księżycem lodowym o bardzo nieregularnym kształcie. Jego powierzchnia jest zryta kraterami uderzeniowymi, tak że Hyperion wygląda jak gigantyczna gąbka.

Według badań naukowców pracujących pod kierunkiem dr Dale'a Cruikshanka z NASA Ames Research Center w kalifornijskim Moffett Field, w głębokich kraterach zniekształcających powierzchnię Hyperiona znajduje się zamrożona woda oraz zestalony dwutlenek węgla zmieszany z lodem. Odkryto też ciemną substancję uznaną za węglowodory. Eksperci stwierdzają, że odkrycie na Hyperionie cegiełek życia wskazuje, iż organiczne formy mogą być bardzo rozpowszechnione w naszym układzie.

Jak "cegiełki życia" trafiły na Hyperiona? Jak życie rozprzestrzenia się w wszechświecie? Zalążki życia, a nawet mikroorganizmy, mogą

wędrować przez kosmos w meteorytach.

Także na Ziemię meteoryty mogły przynieść substancje potrzebne do powstania życia. Mówią o tym opublikowane w grudniu ub. r. analizy meteorytu, znalezionego w rejonie kanadyjskiego jeziora Tagish.

Meteoryt ten 6 lat temu wpadł do zamarzniętego jeziora. Próbki pobrano z niego na tyle szybko, że nie doszło do niszczącego oddziaływania ziemskiej atmosfery. W kanadyjskim meteorycie znaleziono małe sferyczne struktury zawierające organiczny materiał, węgiel oraz cząsteczki ciężkich izotopów wodoru i azotu. Ustalono, że węgiel odkryty w bolidzie z całą pewnością nie pochodził z Ziemi. Badania wskazują, że powstał w temperaturze bliskiej zera absolutnego, w czasach kiedy prawdopodobnie nie było jeszcze naszej planety, a być może nawet i Słońca. Naukowcy są pewni, że te ustalenia potwierdzają hipotezę, iż materiał organiczny, potrzebny do powstania życia, mógł przywędrować na Ziemię we wnętrzu małych obiektów kosmicznych. Podobnie może być w przypadku innych planet oraz księżyców takich, jak Tytan.

Tadeusz Oszubski

MWMedia
Dowiedz się więcej na temat: jeziora | naukowcy | Ziemia | Wenus | Tytan
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama