Polak zmienia fizykę, naukowcy łapią się za głowy. Ciemna energia nie istnieje?
Paradygmaty naukowe nie są dogmatami, niemniej jednak część środowiska akademickiego trzyma się ich kurczowo. A nauka polega przecież na obalaniu nieprawdy. Eksplorowaniem śmiałych koncepcji zajmują się także Polacy. Jednym z nich jest prof. Marek Czachor, fizyk z Politechniki Gdańskiej. Naukowiec miał znaleźć fundamentalną lukę w fizyce, przez co dzisiejsze teorie są błędne. Wynika z tego, że arytmetyka jest względna, a ciemna energia może wcale nie istnieć. Stawia to na głowie całą dzisiejszą wiedzę o Wszechświecie.

Spis treści:
- Od pseudonauki do powszechnie uznanej teorii. Naukowcy łapią się za głowy
- Dodawanie jest względne jak czas? Prof. Marek Czachor ma dowody nie do obalenia
- Ciemna energia nie istnieje? "Zmieniam paradygmat fizyki"
Od pseudonauki do powszechnie uznanej teorii. Naukowcy łapią się za głowy
Mimo że nauka polega m.in. na weryfikowaniu teorii i poszukiwaniu nowych, to od zawsze w środowisku naukowców zdarzali się tacy (a czasem nawet była to większość), którzy kurczowo trzymali się koncepcji, nawet gdy nowe fakty empiryczne świadczyły przeciwko nim. Taki irracjonalizm jest niezgodny z metodologią naukową, jednak niezaprzeczalnie występuje on do dziś. Z tego powodu paradygmaty naukowe traktowane są nieraz jak religijne dogmaty.
Niedawno pisaliśmy o 10 największych mitach naukowych, czyli o rzeczach, które dość powszechnie przypisuje się nauce, a które w rzeczywistości nią nie są. Świetnym przykładem rozprawiania się z tymi mitami prezentuje polski naukowiec, prof. Marek Czachor, specjalista z zakresu fizyki teoretycznej z Politechniki Gdańskiej. Jego prace naukowe kwestionują przyjęte założenia, co niejednokrotnie wywoływało irracjonalne oburzenia jego kolegów i koleżanek po fachu.
Eksploracja niepopularnych koncepcji nie jest dla prof. Czachora pierwszyzną. "Jest jednym z pierwszych w historii Polaków, który zajmował się Twierdzeniem Bella. Niemal 50 lat temu. Twierdzenie traktowane było wtedy jako pseudonauka. Dziś to jedno z podstawowych założeń mechaniki kwantowej, które opisuje w jaki sposób różni się ona od standardowej" - relacjonuje słynny polski dziennikarz technologiczny i twórca kanału This is IT, Maciej Kawecki.
Jednym z bohaterów jego nadchodzącej książki Tytani. Wybitni naukowcy i wizjonerzy o granicach poznania jest właśnie prof. Marek Czachor. Autor przybliża czytelnikom kolejne dokonania naukowca, który podaje w wątpliwość paradygmaty stojące u podstaw dzisiejszej fizyki. Czy obecny stan wiedzy nadaje się do kosza?
Dodawanie jest względne jak czas? Prof. Marek Czachor ma dowody nie do obalenia
Marek Czachor pracuje naukowo już od ponad 40 lat i od dawna rozwija twierdzenia, które dość mocno kwestionują stan dzisiejszej wiedzy - na tyle, że czołowe czasopisma naukowe nie chciały przyjąć jego publikacji, a przez innych naukowców nazywany był dziwakiem (co akurat świadczy dobrze o fizyku teoretycznym). Z drugiej strony, jak twierdzi Maciej Kawecki, nikt nie był w stanie obalić jego hipotez. A co konkretnie one mówią i dlaczego warto je nagłośnić?
Słynny dziennikarz stwierdził, że prawdopodobnie nigdy nie słyszał z ust polskiego naukowca równie ciekawej i przełomowej hipotezy - a prof. Czachor opracował ją po cichu. "Wywraca to, co wiemy o Wszechświecie do góry nogami" - pisze Kawecki. Hipoteza ta dotyczy arytmetyki i jednej z jej podstawowych operacji, czyli dodawania. Fizyk dowodzi, że dodawanie, jakiego uczymy się w szkole, nie występuje w naturze. W rzeczywistości arytmetyka - podobnie jak czas - ma być względna.
Dlaczego arytmetyka nie jest spójna z rzeczywistością? Przykładem jest dodawanie prędkości światła do prędkości światła albo nieskończoności do nieskończoności. Wynikiem będzie nadal jedna, a nie dwie prędkości światła lub nieskończoności. To oczywiście duże uproszczenie złożonej koncepcji, według której plus nie zawsze jest plusem, mimo że 1+1=2. Jak pisze autor książki, fizyk dowodzi, że "prędkość sumuje się inaczej przy różnych obiektach rzeczywistości".
Ciemna energia nie istnieje? "Zmieniam paradygmat fizyki"
Co dalej? Jeśli arytmetyka jest błędna lub względna, a naukowcy traktują ją jako coś stałego i zawsze przystającego do rzeczywistości, to w opartych na niej dziedzinach nauki muszą istnieć błędy. Na tej podstawie prof. Czachor wyprowadza dowód, że ciemna energia nie istnieje, a stanowi jedynie wytwór naszej wyobraźni. Można się z nim zapoznać w artykule: Czachor, M. Non-Newtonian Mathematics Instead of Non-Newtonian Physics: Dark Matter and Dark Energy from a Mismatch of Arithmetics. Found Sci 26, 75-95 (2021). https://doi.org/10.1007/s10699-020-09687-9.
Warto tu przypomnieć, że istnienie ciemnej energii nie zostało udowodnione i jest jedynie wnioskowane na podstawie obserwacji innych zjawisk - mimo to wiele osób traktuje je jako pewnik. Podobnie niegdyś ludzie wnioskowali istnienie eteru wypełniającego przestrzeń, a jednak niczego takiego nie znaleziono i hipoteza trafiła do lamusa, gdy opracowano lepsze wyjaśnienia, niekoniecznie zgodne z intuicją. Teraz może być tak samo.
"Zmieniam paradygmat fizyki" - mówi prof. Czachor. Czy te niewygodne dla wielu twierdzenia zostaną szerzej przyjęte i zastąpią stare? Więcej na ten temat dowiedzieć się będzie można z książki Tytani. Wybitni naukowcy i wizjonerzy o granicach poznania, której premierę zapowiedziano na 29 października.










