Zawał serca może mieć zakaźne podłoże. Zdumiewające odkrycie naukowców
Badania naukowców z Finlandii i Wielkiej Brytanii rzucają nowe światło na przyczyny zawałów serca. Udowodniono, że blaszki miażdżycowe w naczyniach wieńcowych mogą magazynować uśpione bakterie tworzące chroniący je biofilm. Dopiero infekcja lub inny czynnik zewnętrzny wywołuje ich namnażanie, prowadząc do stanu zapalnego, pęknięcia blaszki i w konsekwencji do zawału serca.

Zgodnie ze Światową Organizacją Zdrowia (WHO) prawie 20 mln ludzi zmarło na choroby serca w 2022 roku, z czego 85 proc. tych zgonów przypisano udarowi mózgu i zawałowi serca. Do zawału dochodzi, kiedy krew z tętnic nie może dotrzeć do serca, co jest spowodowane m.in. skrzepami krwi, skurczem tętnicy wieńcowej lub odkładanie się blaszki miażdżycowej.
Zawał serca może być chorobą zakaźną. Uśpione bakterie tylko czekają, aby zaatakować
Naukowcy z Finlandii i Wielkiej Brytanii po raz pierwszy wykazali, że zawał mięśnia sercowego może być chorobą zakaźną. Odkrycie to może otworzyć nowe możliwości leczenia, diagnostyki, a nawet rozwoju szczepionek.
Według niedawno opublikowanych badań infekcja może wywołać zawał mięśnia sercowego. Badacze wykorzystali zaawansowane metody, aby udowodnić, że w chorobie wieńcowej blaszki miażdżycowe zawierające cholesterol mogą przechowywać galaretowaty i bezobjawowy biofilm tworzony przez bakterie latami, a nawet dekadami. Te bakterie są uśpione i chronione, ponieważ ani układ odpornościowy, ani antybiotyki nie są w stanie przenikać przez macierz biofilmu. Dopiero kiedy zostaną pobudzone przez infekcję wirusową lub inny czynnik zewnętrzny zaczynają się namnażać, wywołując stan zapalny. To z kolei prowadzi do pęknięcia blaszki miażdżycowej, powstania zakrzepu, a w efekcie - zawału serca.
Czy w przyszłości będzie możliwość szczepienia przeciwko zawałowi serca?
Badanie objęło 121 sekcji zwłok ofiar nagłych zgonów w wyniku zawału serca oraz 96 pacjentów poddawanych zabiegowi udrożnienia tętnic. W szczególności pobrano próbki i przeanalizowano blaszki miażdżycowe (osad tłuszczowy bogaty w cholesterol, który odkłada się na ścianach tętnic) od obu grup.
- Od dawna podejrzewano, że bakterie biorą udział w chorobie wieńcowej, ale brakowało jednoznacznych dowodów. Nasze badanie wykazało obecność materiału genetycznego, czyli DNA, kilku bakterii z jamy ustnej wewnątrz blaszek miażdżycowych - powiedział kierujący zespołem badawczym prof. Pekka Karhunen z Uniwersytetu w Tampere (Finlandia).
Badacze chcieli potwierdzić swoje obserwacje, więc opracowali specjalne przeciwciało, pozwalające wykryć struktury biofilmu w tkance naczyniowej. W ten sposób zaobserwowali, że u chorych z zawałem bakterie uwalniane z tych skupisk pobudzały układ odpornościowy, co prowadziło do nasilenia stanu zapalnego i pęknięcia blaszki miażdżycowej zawierającej cholesterol.
Autorzy podkreślają, że te obserwacje torują drogę do opracowania nowych strategii diagnostycznych i terapeutycznych w zawale mięśnia sercowego. Ponadto zwiększają one możliwości zapobiegania chorobie wieńcowej i zawałowi poprzez szczepienia.
***
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 87 tys. obserwujących nasz fanpage - polub GeekWeek na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!











