Życie na Czerwonej Planecie

Według najnowszych badań, życie może kwitnąć na innych planetach, nawet w obrębie naszego Układu Słonecznego. Opublikowany ostatnio raport mówi, że życia w kosmosie jeszcze nie odkryto, bo metody poszukiwania są niewłaściwe.

Najważniejszym od lat celem naukowców poszukujących życia poza Ziemią jest Mars. 4 sierpnia z kosmodromu na przylądku Canaveral na Florydzie wystartowała kolejna misja, której zadaniem jest przeprowadzenie badań powierzchni Czerwonej Planety. Tym razem amerykańska rakiet nośna Delta II wyniosła w przestrzeń próbnik Phoenix wypakowany specjalistyczną aparaturą.

Misja Phoenix została przygotowana przez NASA we współpracy z University of Arizona, Jet Propulsion Laboratory i firmą Lockheed Martin. Zadaniem lądownika jest zbadania gleby i lodu na arktycznej równinie na północnej półkuli Marsa. Ma to wyjaśnić, czy na Czerwonej Planecie mogło rozwinąć się życie. Sondy nie wyposażono w aparaturę pozwalającą

Reklama

wykryć życie

lub ślady jego istnienia w przeszłości, tylko w instrumenty, które pomogą naukowcom dowiedzieć się czy lód na powierzchni Marsa roztapia się podczas cieplejszych okresów w cyklu klimatycznym planety. Takie warunki mogły bowiem doprowadzić do rozwinięcia się w marsjańskiej glebie gatunków niezwykle odpornych mikroorganizmów.

- Głównym celem misji Phoenix jest ustalenie, czy na Marsie występują lub występowały warunki, w których mogło rozwinąć się życie - stwierdził w wypowiedzi dla mediów prof. Nilton Renno z University of Michigan, członek zespołu naukowego misji Phoenix. - Gdy poznamy obieg wody na Marsie, będziemy mogli odpowiedzieć na to pytanie.

Phoenix

ma przelecieć w kosmicznej próżni 681 mln km i 25 maja przyszłego roku wylądować na powierzchni Czerwonej Planety. Czy jednak wypełni swoje zadanie?

W połowie lipca br. opublikowano informacje na temat raportu o pozaziemskim życiu, który naukowcy przygotowali na zlecenie amerykańskiej Narodowej Akademii Nauk. Wnioski, które przekazał raport mogą, według ekspertów, zrewolucjonizować metody poszukiwania życia poza Ziemią. Mogą też postawić znak zapytania przy powodzeniu najnowszej misji na Marsie.

W raporcie naukowcy stwierdzają, że poszukując przejawów życia nie należy skupiać sił i środków wyłącznie na Marsie. Nie należy też wiązać występowania życia tylko z miejscami, w których jest woda.

Zdaniem ekspertów, pozaziemskie organizmy mogą wykorzystywać

zamiast wody - metan,

a energię czerpać nie z promieni słonecznych, ale z kwasu hydrochlorowego.

Naukowcy stwierdzają również w raporcie dla amerykańskiej Narodowej Akademii Nauk, że życie na innych planetach może różnić się od ziemskiego tak bardzo, iż stosując obecnie obowiązujące założenia można po prostu nie rozpoznać obcych żywych organizmów. Najnowsze badania w dziedzinie biologii i biochemii wskazują, że życie może powstawać w bardzo egzotycznych warunkach i przyjmować zaskakujące formy. Być może z takich właśnie powodów, stwierdzają eksperci, żadna z sond wysłanych dotychczas w kosmos nie natrafiła na ślady życia.

Jak bardzo pozaziemskie organizmy mogą różnić się od tych żyjących na naszej planecie? W maju br. zespół ekspertów z NASA podał wyniki swych długofalowych badań nad możliwością życia w kosmosie. Według ustaleń amerykańskich naukowców, na innych planetach bakterie i 

rośliny mogą być żółte lub czerwone,

a nie zielone, jak na Ziemi.

Taka paleta barw życia wynikać ma ze sposobu, w jaki rośliny pochłaniają i odbijają światło. Wg ekspertów, wszystko zależy od kolorów światła, jakie dociera do danej planety z macierzystej gwiazdy. Na Ziemię pada dużo czerwonego światła, dlatego ziemskie rośliny skutecznie je pochłaniają. Zatrzymują też światło niebieskie, łatwo wchłaniane. Na skutek tego na Ziemi niebieskie i czerwone rośliny rzadko występują. Zwykle są zielone, bo odbijają światło takiego koloru, które jest im niepotrzebne. Na innych planetach może być jednak inaczej.

Badacze z NASA zakładają, że pozaziemskie życie, szczególnie na planetach poza Układem Słonecznym, mogło za dominujące kolory przyjąć odcienie czerwieni lub żółci.

Najnowsze ustalenia stawiają nowe wyzwania przed astrobiologią, jak nazywa się gałąź nauki - dotąd teoretycznie - zajmująca się pozaziemskimi formami życia. Stawiają też pod znakiem zapytania powodzenie misji Phoenixa.

Tadeusz Oszubski

MWMedia
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy