700 fałszywych stron Netflix... tygodniowo

Okazuje się, że tylko w ciągu tygodnia pojawia się około 700 fałszywych stron Netflix, bo oszuści próbują wykorzystać pandemię, nabierając naiwnych na zbyt łatwy dostęp do oferty najbardziej popularnej usługi streamingowej. Według firmy Mimecast, zajmującej się bezpieczeństwem w sieci, tylko między 6 kwietnia a Wielkanocą 12 kwietnia stwierdzono 700 stron internetowych podszywających się pod Netflixa. Co ciekawe w przypadku Disney+ w tym samym czasie było zaledwie cztery takie pirackie strony.

Ponieważ w wielu krajach są rygorystyczne przepisy podczas kwarantanny i izolacji, ludzie siedzą w domach i oglądają telewizję. Dlatego rekordową oglądalność mają usługi przesyłania strumieniowego, a hakerzy wpadli na pomysł, by tworzyć fałszywe strony i wykorzystać zainteresowanie czy potencjalne zamieszanie. Trzeba zwracać uwagę, bo wiele z tych pirackich stron wydaje się prawie identycznych z ich prawdziwymi odpowiednikami. Niestety hakerzy popełniają też błędy, bo zwykle strony te są źle zaprojektowane lub mają śmieszne błędy językowe. W ten sposób łatwo można je zweryfikować. 

Reklama

Oczywiście strony te niczego nie oferują, bo nie mają na celu oferowania filmów czy seriali. Koncentrują się wyłącznie na oszustwach związanych ze zdobyciem danych z kart kredytowych, by ogołocić je z pieniędzy - rzadziej chodzi o dane osobowe.

Carl Wearn, szef ds. e-przestępstw w firmie Mimecast, powiedział: - Zauważyliśmy dramatyczny wzrost podejrzanych domen, podszywających się pod różnych gigantów strumieniowych w niecnych celach. Te fałszywe strony internetowe często przyciągają niczego niepodejrzewających ludzi ofertą bezpłatnych subskrypcji w celu kradzieży cennych danych. Zebrane dane obejmują nazwiska, adresy i inne dane osobowe, a dane z karty kredytowej w celu uzyskania korzyści finansowych.

- Moja rada jest prosta: jeśli coś wydaje się zbyt piękne, aby mogło być prawdziwe, prawdopodobnie tak jest. Oferty bezpłatnych subskrypcji są zazwyczaj dobrze reklamowane i łatwe do znalezienia, dlatego przed podaniem jakichkolwiek informacji sprawdź ważność każdego takiego roszczenia - dodał Wearn.





Źródło informacji

SatKurier
Dowiedz się więcej na temat: Netflix | cyberzagrożenia
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy