99 lat za ecstasy
Typową ofiarą Wielkiego Tygrysa jest Brytyjczyk Michael Alan Connell, który w tym mało przyjemnym miejscu spędzi całą młodość.
Miał zaledwie 19 lat, gdy w listopadzie 2003 roku aresztowano go na lotnisku Don Muang w Bangkoku. Celnicy znaleźli w jego torbie blisko trzy i pół tysiąca tabletek ecstasy. W marcu 2004 roku tajlandzki sąd skazał go na 99 lat pobytu w więzieniu (Michael, namówiony przez broniącego go adwokata, obawiającego się kary śmierci dla swego klienta, przyznał się do winy).
Wyrok odsiaduje w Bangkwang. Okoliczności zdarzenia wskazują, że naiwny chłopak posłużył za wabia - handlarze narkotyków wykorzystali jego trudną sytuację finansową (narobił długów) i zaproponowali mu prosty i szybki zarobek: lot z nielegalną przesyłką do Tajlandii.
Łatwość, z jaką policjanci namierzyli na lotnisku Michaela (doskonale wiedzieli, kogo wyłuskać do kontroli z tłumu turystów), wskazuje, że zostali poinformowani o jego przybyciu. Najprawdopodobniej jego kurierska misja osłaniała właściwego przemytnika, który, podczas gdy celnicy byli zajęci przetrząsaniem bagaży młodego Brytyjczyka, bez przeszkód przemknął przez bramki kontrolne. Nigdy nie został ujęty. W 2006 roku sąd apelacyjny zmniejszył Connellowi wyrok do 30 lat odsiadki.