Amerykańska Komisja Ochrony Konsumentów: Uważajcie na pralki Samsunga
Amerykańska Komisja Ochrony Konsumentów poinformowała, że otrzymała wiele zgłoszeń dotyczących wadliwych pralek marki Samsung, które wybuchły lub zapaliły się. Według polskiego oddziału firmy, na naszym rynku nie ma modeli, o których piszą Amerykanie.
W momencie, kiedy afera dotycząca wybuchającego Galaxy Note'a 7 wydawała się wyciszać, a Samsung opanował sytuację, amerykański urząd zajmujący się bezpieczeństwem konsumentów poinformował o kolejnym, niepokojącym fakcie. Według Consumer Product Safety Commissionskłonność (CPSC) skłonność do wybuchania i samozapłonu mają także niektóre modele pralek Samsunga. Wywnioskowano to z dużej liczby zgłoszeń, dotyczących niespodziewanych eksplozji w łazienkach, których wspólnym mianownikiem była pralka koreańskiego producenta.
Nie powiedziano dokładnie, o jakie modele urządzeń chodzi, ale wiadomo tyle, że były to głównie pralki ładowane od góry. Dla bezpieczeństwa, instytucja radzi, aby używać pralek głównie na wolniejszych obrotach, ponieważ wraz ze wzrostem obciążania silników, ryzyko wybuchu również staje się większe.
Wadliwe modele były sprzedawane od 2011 do 2016 roku i to nie tylko w Stanach Zjednoczonych. O niepokojących incydentach informowali wcześniej także użytkownicy z Australii, jednak większość pralek została już tam wymieniona w ramach akcji serwisowej.
Komentarz polskiego oddziału Samsunga:
"Sprawa wadliwych pralek ładowanych od góry miała miejsce w ubiegłym roku i dotyczyła wyłącznie ograniczonej liczby urządzeń sprzedanych w Australii i 21 sztuk w Stanach Zjednoczonych. W Polsce i innych krajach Europy ten rodzaj pralek nie był wprowadzony na rynek."