Policja łapie piratów oferujących kanały sportowe

W Czechach tamtejsza policja interweniowała łapiąc kilku piratów, którzy na swoich stronach internetowych oferowali pirackie transmisje najlepszych wydarzeń sportowych, takich jak mecze angielskiej Premier League, hiszpańskiej LaLiga i innych. Każdy z nich jest zagrożony i może być oskarżony o kradzież praw autorskich, co w poważnych przypadkach grozi karą pozbawienia wolności do pięciu lat.

Na podstawie informacji od policji platforma satelitarna DIGI CZ oskarżyła jednego z podejrzanych w czeskiej miejscowości Vsetín. Kilku innych podejrzanych zostało odkrytych przez departament policji w Karwinie i Kladnie. Obecnie toczą się przeciwko nim postępowania karne. Jeden z piratów z Pragi, aby uniknąć sprawy w sądzie, w styczniu tego roku zapłacił platformie DIGI CZ ogromne odszkodowanie, które wyniosło dziesiątki tysięcy koron, do tego dając pisemne przeprosiny. 

W Czechach sprawcy przestępstwa naruszenia praw autorskich i praw pokrewnych na podstawie art. 270 kodeksu karnego grozi do 2 lat pozbawienia wolności; jeśli robią to w znacznym stopniu lub za regularne zarobki, to nawet do pięciu lat więzienia.

Reklama

 To tylko pierwsza fala udanej kampanii antypirackiej. Przygotowujemy kolejne zawiadomienie o przestępstwie - powiedział prawnik Daniel Chakal z kancelarii prawnej AURIXA, reprezentujący DIGI CZ w postępowaniu karnym.

- Bardzo uważnie monitorujemy wszelkie nadużycia prawa autorskiego dotyczące ekskluzywnych transmisji sportowych i we współpracy z czeską policją następnie bezkompromisowo dokumentujemy - powiedział Andrej Cirtek, rzecznik DIGI CZ.


Źródło informacji

SatKurier
Dowiedz się więcej na temat: telewizja satelitarna
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy