Samsung Galaxy Tab S3 - pierwsze wrażenia z MWC 2017

Samsung Galaxy Tab S3 /INTERIA.PL
Reklama

Na MWC 2017 Samsung postawił na tablety. Jedną z zaprezentowanych przez nich nowości jest Galaxy Tab S3, 9,7-calowy tablet z Androidem, który prezentuje się znakomicie. Mieliśmy okazję przyjrzeć się mu bliżej na targach w Barcelonie.

Chyba dla nikogo nie jest zaskoczeniem, że rynek tabletów systematycznie maleje. Wielu dużych producentów wycofało się z inwestycji w tablety, ale Samsung ma nadzieję, że na tablety profesjonalne wciąż istnieje zapotrzebowanie na rynku. Stąd właśnie prezentacja nowego urządzenia z Androidem na pokładzie - modelu Galaxy Tab S3, którego możemy sterować zarówno dotykiem, jak i cyfrowym digitizerem S Pen.

Świetne wykonanie, piękny obraz i dźwięk

Tym, co naprawdę zaskakuje przy pierwszym kontakcie z Galaxy Tab S3 jest jakość wykonania tabletu. Nie doświadczymy tu wątpliwego plastiku i niedokładnie spasowanych elementów obudowy. Wśród materiałów użytych do budowy Galaxy Tab S3 dominuje szkło i aluminium, znane ze smartfonów Galaxy S. Sprzęt jest smukły i dobrze leży w dłoni. To zdecydowanie jeden z najlepiej wykonanych i wyważonych tabletów na rynku.

Reklama

Galaxy Tab S3 ma ekran Super AMOLED o przekątnej 9,7 cali, który pracuje w rozdzielczości 2048 na 1536 pikseli. Generowane obrazy wyglądają świetnie, nasycenie kolorów jest właściwe, a jasność wysoka. Wyświetlacz wspiera obsługę HDR, co przekłada się na wrażenia podczas oglądania filmów i lepszą czytelność zawartości ekranu w intensywnym oświetleniu.

Galaxy Tab S3 jest pierwszym tabletem koreańskiego giganta wyposażonym w 4 głośniki stereo AKG firmy Harman, które oferują wysoką jakość dźwięku. W warunkach targowych nie można było dokładnie sprawdzić, jak wspomniane głośniki grają, ale na pewno nadrobimy to podczas testów tabletu. Można spodziewać się, że pod względem jakości audio, Galaxy Tab S3 będzie na poziomie tabletów Apple i Lenovo z serii Yoga, które grają bardzo dobrze.

Pełna funkcjonalność

Galaxy Tab S3 pod pewnymi względami jest następcą okrytego niesławą Galaxy Note'a 7. Wiele elementów interfejsu użytkownika jest podobnych do tego z Note'a 7, ale najważniejszy gadżet ma postać fizyczną. To cyfrowy rysik S Pen (przygotowany wspólnie z Wacomem), który wyczuwa 4096 stopni nacisku. Po co? Dzięki temu możemy notować i rysować na ekranie tabletu z ogromną precyzją i niezauważalnym opóźnieniem. Sytuacji, w których możemy wykorzystać rysik jest znacznie więcej (m.in. wycinanie fragmentów obrazów, przygotowywanie krótkich animacji czy tłumaczenie tekstu), a ich tajemnice postaramy się odsłonić podczas pełnego testu urządzenia.

Rysik S Pen w praktyce sprawuje się znakomicie i sprawia, że Galaxy Tab S3 warto polecić wszystkim studentom, którzy nie lubią przepisywać notatek z wersji papierowej na cyfrową. To świetne urządzenie także dla dziennikarzy, którzy muszą szybko zanotować najważniejsze wnioski z konferencji prasowej.

Wiele wskazuje na to, że Samsung Galaxy Tab S3 to najlepszy tablet w ofercie koreańskiego giganta. Nie wiadomo jeszcze kiedy będzie dostępny w Polsce i jaka będzie jego cena.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Samsung Galaxy Tab S
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy