Szef WhatsAppa potwierdza, że rządy używały Pegasusa do inwigilacji

Dyrektor generalny komunikatora WhatsApp - Will Cathcart potwierdził podczas wywiadu z „The Guardian” przypuszczenia dotyczące oprogramowania szpiegującego Pegasus.

Powraca temat Pegasusa - oprogramowania typu spyware stworzonego przez izraelską firmę NSO Group. System powstał w celu śledzenia kryminalistów i osób podejrzewanych o terroryzm, ale w 2020 roku izraelski dziennik "Haaretz" napisał, że NSO Group sprzedało licencje na wykorzystywanie Pegasusa w celu szpiegowania dziennikarzy i obrońców praw człowieka. Z Pegasusa miało korzystać wiele państw, w tym Polska.

Konsorcjum 17 redakcji - w tym dzienników: brytyjskiego "The Guardian", francuskiego "Le Monde", amerykańskiego "The Washington Post" - potwierdziło 18 lipca 2021 roku, że Pegasus był wykorzystywany do celów innych niż został stworzony.

Reklama

Choć NSO od dawna zaprzecza tym doniesieniom, niedawno potwierdził je dyrektor generalny WhatsAppa. Podczas wywiadu przeprowadzonego na łamach "The Guardian", stwierdził on, że  rozwiązanie było rzeczywiście wykorzystywane w celu szpiegowania administracji państwowej różnych krajów. Will Cathcart podkreślił fakt, że wśród nich znajdowali się także sojusznicy USA.

Co więcej - w celu przeprowadzenia inwigilacji, NSO Group wykorzystywało luki w innych, niepowiązanych aplikacjach i komunikatorach. Wśród nich znalazł się także WhatsApp, którego 1400 użytkowników zostało zaatakowanych w ten sposób.

Firma pozwała NSO Group za wykorzystanie tej luki.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Pegasus | szpiegowanie | WhatsApp
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy