Twitter wypowiada wojnę deepfake'om

Coraz więcej serwisów społecznościowych chce walczyć z groźnym zjawiskiem jakim są filmy deepfake.

Deepfake to algorytm stworzony przez użytkownika serwisu Reddit. Technologia ta analizuje strukturę twarzy i tworzy realistyczny model, który jest następnie łączony z korpusem postaci występującej w dowolnym materiale wideo. Niestety jak to w sieci często bywa, innowacyjne rozwiązanie bardzo szybko zostało użyte w niecnych celach. Zjawisko to przyczyniło się  do tworzenia wielu fałszywych filmów, najczęściej polegających na "doklejaniu" twarzy przypadkowych osób do ciał aktorów grających w filmach dla dorosłych.

Oficjalną walkę z deepfake zapowiedziały już takie serwisy jak Facebook oraz Amazon. Teraz dołącza do nich Twitter, który opublikował nowy regulamin dotyczący postępowania z tego rodzaju materiałami.

Reklama

Od 5 marca Twitter może oznaczać, a w skrajnych przypadkach nawet banować tweety, których treść wydaje się zmanipulowana. Serwis może także wyświetlać ostrzeżenie dla ludzi przed udostępnieniem danego wpisu.

Wydaje się to dobrym zabezpieczeniem przed zbliżającymi się wyborami w USA. Być może w ten sposób portal chce się ustrzec przed falą fałszywych newsów i dezinformującymi filmami deepfake.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Twitter | Internet | deepfake | bezpieczeństwo
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy