Ukraińska służba bezpieczeństwa zatrzymała groźnego hakera

Haker znany jako Sanix zasłynął w ubiegłym roku chęcią sprzedaży bazy danych z 773 milionami adresów e-mail i 21 milionami unikalnych haseł.

Ukraińskie SBU poinformowało o zatrzymaniu hakera posługującego się przezwiskiem Sanix. Wraz z nim w ręce policji wpadła m.in. 87 gigabajtowa baza danych, która ma stanowić zaledwie ułamek zgromadzonych przez cyberprzestępcę nielegalnych informacji.

Wśród nich znalazły się adresy e-mail, hasła, kody PIN kart bankowych, elektroniczne portfele, konta PayPal oraz informacje o komputerach zaatakowanych przez botnety. Podczas nalotów na inne mieszkania Sanixa, organy ścigania skonfiskowały sprzęt z dwoma terabajtami skradzionych informacji.

Reklama

Większość danych, które zgromadził Sanix dotyczyła mieszkańców Europy i Ameryki Północnej. Jak donoszą służby, haker jeszcze w tym miesiącu próbował sprzedać dostęp do przejętego konta VPN rządu San Bernardino w Kalifornii.

Biorąc pod uwagę srogie prawo Ukrainy dotyczące cyberprzestępców, może on posiedzieć za kratkami wiele lat. 

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Hakerzy | bezpieczeństo | cyberbezpieczeństwo | Ukraina
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy