Wprowadzają obowiązek oznaczania retuszowanych zdjęć

Norweski rząd wprowadzi obowiązek oznaczania retuszowanych zdjęć w reklamach wyświetlających się w mediach społecznościowych, aby przeciwdziałać "presji ciała" wśród nastolatków. Jak uzasadniono - dzieci bombardowane są nieprawdziwymi obrazami idealnych sylwetek.

"Obowiązek oznaczania reklam dotyczyć będzie reklam, w których kształt, rozmiar lub skóra człowieka zostały zmienione poprzez retusz lub inną manipulację" - przekazała PAP Rita Astridsdotter Brudalen z norweskiego Urzędu ds. Mediów (Medietilsynet). 

Nowe przepisy mają wejść w życie 1 lipca przyszłego roku i mają się odnosić do zdjęć, filmów reklamowych, a także materiałów sponsorowanych publikowanych w mediach społecznościowych.

Z przeprowadzonego przez Urząd ds. Mediów badania "Dzieci i media 2020" wynika, że najmłodsi w Norwegii są narażeni na wpływ marketingu. 61 proc. dzieci w wieku 13-18 lat oraz 28 proc. w wieku 9-12 otrzymało, za pośrednictwem m.in. mediów społecznościowych, reklamy produktów na odchudzanie.

Reklama

Do 50 proc. starszych nastolatków i 26 proc. młodszych nastolatków trafiły reklamy środków na przyrost masy mięśniowej. Jedna trzecia dzieci w obu grupach miała kontakt z materiałami promocyjnymi dotyczącymi zabiegów kosmetycznych oraz solarium, a 20 proc. 13-18 latków z reklamami chirurgi plastycznej. 

Raport norweskiego urzędu wskazuje, że "aż 70 proc. nastolatków korzystających z mediów społecznościowych uważa, że otrzymuje za dużo reklam". "Młodzi ludzie uważają, że zarówno zwykłe reklamy w internecie, jak i wpisy influencerów, którzy promują produkty w mediach społecznościowych, przyczyniją się do +presji ciała+. Pomysł uregulowania i oznaczania retuszowanych obrazów wyszedł od nastolatków podczas dyskusji z grupą nastolatków" - podkreśla Urząd ds. mediów.

Aby umożliwić wprowadzenie oznaczeń retuszowanych reklam norweski parlament zmienił ustawę o marketingu. Szczegóły dotyczące przepisów wykonawczych mają zostać ustalone przez norweski Urząd ds. Konsumetów, który przyjmuje skargi na nieetyczne reklamy.

Dla tych, którzy złamią prawo, m.in. influencerów zamieszczających wyidealizowane sylwetki i reklamujących produkty kosmetyczne, grozić będzie wysoka grzywna, natomiast w skrajnych sytuacjach, np. wielokrotnego zamieszczania retuszowanego i nieoznaczonego zdjęcia - kara pozbawienia wolności. 

Daniel Zyśk

zys/ jar/


PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy