Czy trzeba bać się dżihadu?

Niewinne na pierwszy rzut oka sformułowanie - "dżihad to religijna powinność muzułmanów nakazująca obronę i szerzenie islamu we własnym sercu i na świecie" - stało się powodem wielu tragedii.

Nie chodzi jednak o samą definicję, ale o jej nadużywanie. Dzisiejszy świat zachodni boi się tego, co nieznane, a fanatycy i politycy potrafią odpowiednio to wykorzystać.

Słowo dżihad tłumaczy się często jako "świętą wojnę", nie jest to jednak odpowiednie wyjaśnienie. Przede wszystkim - istnieje wiele świętych wojen, a słowo dżihad nie ma liczby mnogiej, nie jest to zatem konkretna akcja bojowa, tylko coś stałego. Co tak naprawdę oznacza to budzące na całym zachodnim świecie strach słowo?

Dżihad i mudżahedin

Według niektórych źródeł znaczenie słowa "dżihad" to dążenie lub walka. W piśmiennictwie islamskim często uzupełniane jest wyrażeniem "w imię Boga", stąd tłumaczenie "walka przeciw niewiernym, tłumienie niewiernych". Rdzeń dż-h-d odnosi się w języku arabskim do starania (dżahada - dokładanie starań, mudżahada - poświęcanie się dla wyższego celu, mudżahedin - bojownik o sprawiedliwość). Walka przeciw niewiernym (poganom lub odszczepieńcom od prawdziwej wiary) nie należy do pięciu filarów islamu, mimo to Koran nakazuje muzułmanom dżihad, a za jego prowadzenie obiecuje nagrodę. W odróżnieniu od Biblii, w Koranie nie ma natomiast bezpośredniego nakazu działalności misyjnej.

"Walka o pokój"

Zobowiązaniem do dżihadu objęte jest całe społeczeństwo. Wspólna misja zostanie wykonana, kiedy cały świat stanie się przestrzenią islamu (Dar al Islam) albo pokoju. Zanim to nastąpi i wszyscy uznają jednego boga (Allaha i jego proroka Mahometa), istnieje przestrzeń określona jako przybytek wojny (Dar al Harb), czyli teren niezislamizowany. Celem dżihadu jest przemiana Dar al Hard w Dar al Islam, nie w sensie poszerzania ziemskiego imperium, ale szerzenia słowa bożego. Z tego wynika misyjne przesłanie dżihadu. Dżihad oznacza także dążenie do własnej moralnej doskonałości i zbliżenie się do Boga.

Ekstremizm mazhabu hanbalickiego

Interpretacja słowa dżihad zmieniała się na przestrzeni dziejów, różne historyczno-społeczne konteksty nadawały mu różne treści i konotacje. W znaczeniu pierwotnym było głównie osobistym zbliżeniem do Boga. Funkcję propagatorską lub - precyzyjniej - krzewicielską, zyskało dopiero później. Z punktu widzenia prawa pojęcie dżihad ma kilka znaczeń. Islamskie prawo jednoznacznie wskazuje, że dżihad jest dążeniem do sprawiedliwości (a nie walką!). Jeśli chodzi o sposób wprowadzania tego dążenia w życie, prawnicze interpretacje są różne. Według najbardziej rozpowszechnionej i najczęściej cytowanej dżihad to szerzenie wiary za pomocą wszelkich dostępnych środków. Najbardziej ekstremistyczna interpretacja funkcjonuje w mazhabie hanbalickim, jednej ze szkół prawa islamu sunnickiego. Hanbalici odrzucają prawo do własnego zdania i przykładają wielką wagę do tradycji. Co więcej, dżihad (i dżihad miecza, patrz dalej) zaliczają do filarów wiary, co pozwala im wzywać do walki przeciw "niewiernym".

Wielki i mały dżihad

Teologia islamska wyróżnia wielki dżihad (dżihad akbar) i mały dżihad (dżihad asghar). Wielki to walka duchowa, mały - fizyczna. Dżihad akbar to najbardziej wewnętrzna walka każdego muzułmanina z własnymi czynami, pobudkami i myślami, niebędącymi w zgodzie z Bogiem.

Taka idea pojawia się we wszystkich religiach monoteistycznych, a nawet - na swój sposób - w buddyzmie. Wielki dżihad to własna wewnętrzna walka o ochronę duszy. Mały dżihad oznacza fizyczną obronę islamu - ale tylko w wypadku, kiedy muzułmanie są atakowani. Czeczeńscy muzułmanie mogą prowadzić mały dżihad przeciw Rosji, ponieważ zostali przez nią napadnięci - gdyby Czeczeni sami zaatakowali, nie chodziłoby już o dżihad. Dlatego pozbawione sensu jest mówienie o dżihadzie jako świętej wojnie, jak robią to niektórzy autorzy np. w związku z arabskimi najazdami na Półwysep Iberyjski w VII-X w. Arabowie walczyli o władzę, ziemie, porty, surowce. Nie miało to nic wspólnego z obroną, nie mówiąc już o obronie wiary.

Reklama

Dżihad krok po kroku

Dżihad można realizować na różne sposoby. Dżihad serca oznacza odganianie złych myśli i ciągłe poszukiwanie Boga w swoim sercu. Dżihad języka to głoszenie islamu. Dżihad miecza jest fizyczną obroną islamu, a dżihad ręki wyraża się przez pomoc potrzebującym, działalność charytatywną. Zgodnie z logiką, bez spełnienia pierwszego kroku prawdziwy muzułmanin nie może wykonać kolejnych, ponieważ nie wypełniałby ich z pełną świadomością.

Pomyłka fanatycznego aktywisty

Słowo dżihad jest kuszące dla muzułmańskich przywódców, ponieważ łatwo buduje świadomość muzułmańskiej przynależności. Ani zwykłym muzułmanom, ani ich przywódcom nie przeszkadza, że żaden świecki władca czy jakikolwiek islamski aktywista, choćby najbardziej pobożny i fanatyczny, nie ma prawa ogłosić zbrojnego dżihadu. Mimo to bez przeszkód ogłosił go np. Saddam Husajn w czasie wojny w Zatoce Perskiej czy Osama bin Laden, który dżihadem określał ataki na obywateli Stanów Zjednoczonych, uważanych przez niego za przedstawicieli zepsutego imperialistycznego Zachodu. W rzeczywistości dżihad ogłosić może jedynie najwyższy organ duchowieństwa, rada duchownych. Dopiero jej opinia (fatwa) zezwala muzułmanom na zbrojną obronę. Przed walką niezbędne jest jeszcze wezwanie nieprzyjaciela do przejścia na islam (podporządkowanie się Bogu), co ma spowodować uniknięcie rozlewu krwi.

Niewiedza nie usprawiedliwia

W środkach masowego przekazu dżihad jest zazwyczaj magicznym słowem-kluczem odartym ze swojego pierwotnego znaczenia. Dla wielu niedoinformowanych ludzi będących pod wpływem propagandy, dżihad jest dziś synonimem słowa terroryzm. W tym znaczeniu używają go radykalni muzułmanie usprawiedliwiający swoją świętą walkę przeciw "bezbożnej i niemoralnej cywilizacji Zachodu", ale również - jako wytłumaczenie kontrataku. W krajach o chrześcijańskich korzeniach usłyszeć można triumfalnie wymawiany, podobnie błędnie interpretowany termin krucjata lub wyprawa krzyżowa. Użył go w 2001 r. prezydent Bush, tłumacząc zbrojny odwet za wrześniowe zamachy terrorystów Al-Kaidy. Jak zauważają znawcy islamu, wojna jest dziś uważana za zbrodnię przeciw ludzkości. Jeśli islamscy radykałowie rozpoczną wojnę przeciw Zachodowi, ich religijna retoryka nie zmieni postrzegania ich jako zbrodniarzy.

21 wiek
Dowiedz się więcej na temat: W.E.
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy