Te meble zabijają dzieci

Większość rodziców nie postrzega mebli i sprzętu RTV i AGD, jako przedmiotów potencjalnie niebezpiecznych dla swoich pociech, a dzieci często ulegają wypadkom z powodu przygniecenia przez meble i stojące na nich przedmioty.

Co gorsze, odsetek tego typu wypadków z udziałem maluchów stale rośnie - ostrzegają amerykańscy naukowcy na łamach pisma "Clinical Pediatrics".

Wzrost wypadków o 40 proc.

Jak podają autorzy badań większość urazów ciała związanych z przewróceniem się mebli i sprzętu dotyczy dzieci poniżej 7. roku życia i jest spowodowana przygnieceniem przez telewizor. Ponad jedna czwarta tego typu wypadków zdarza się, kiedy dzieci próbują wspinać się na meble. Starsze pociechy w wieku 10 - 17 lat bywają ofiarami przewracających się biurek, szafek i półek na książki. U młodszych dzieci dochodzi najczęściej do urazów szyi i głowy, u starszych - dolnych partii ciała.

Reklama

"W ostatnich latach liczba urazów spowodowanych przygnieceniem przez meble wzrosła aż o 40 proc." - mówi Gary Smith z Center for Injury Research and Policy at Nationwide Children's Hospital. "Taka tendencja świadczy o nieodpowiednim zabezpieczeniu mebli i stojących na nich przedmiotów przez rodziców" - dodaje naukowiec.

Jak się zabezpieczyć

Autorzy pracy radzą rodzicom jak zminimalizować ryzyko - odpowiednie umocowanie mebli do ścian, stawianie telewizorów blisko podłogi, wybieranie mebli o solidnych szerokich nogach to proste zabiegi, które zapewniają większe bezpieczeństwo dzieci. Warto również pamiętać, żeby nie kłaść atrakcyjnych dla maluchów przedmiotów takich jak zabawki, czy piloty od telewizora wysoko na półkach, to powinno zmniejszyć zapał małych odkrywców do wspinaczki.

Naukowcy podkreślają również konieczność uświadamiania pediatrów, jak duży odsetek urazów wśród małych pacjentów jest powodowany przez przewracające się meble.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: meble
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy