Wielki remont sparaliżuje loty z Wrocławia. 40 dni bez startów i lądowań
Trwa wielka przebudowa serca Portu Lotniczego Wrocław - części operacyjnej, gdzie samoloty startują i lądują. Inwestycja obejmująca m.in. nową płytę postojową, drogę kołowania i drogę szybkiego zjazdu, wymusza całkowite zamknięcie lotniska na 40 dni. Utrudnienia dla pasażerów potrwają od 26 października do 4 grudnia.

Nowa płyta postojowa na 12 kolejnych samolotów pasażerskich typu Airbus A320 czy Boeing 737 i jedno miejsce dla największych maszyn (Jumbo Jet, Dreamliner), nowa 2,5-kilometrowa droga kołowania oraz remont tych aktualnie wykorzystywanych, droga szybkiego zjazdu i nowa płaszczyzna do odladzania. Tak wygląda plan wielkiej inwestycji na lotnisku we Wrocławiu, który trwa od roku i ma zakończyć się w grudniu 2026.
Inwestycja jest realizowana zgodnie z założonym harmonogramem.
Jednak nie wszystko da się zrobić przy aktywnym ruchu lotniczym. Rozbudowa płyty wchodzi właśnie w kluczową fazę.
Niezbędne będzie całkowite zamknięcie lotniska we Wrocławiu na 40 dni - od 26 października do 4 grudnia 2025 roku.

W tym czasie nie wystartuje i nie wyląduje żaden samolot, a czas ma być wykorzystany na połączenie nowej infrastruktury z pasem startowym.
Pasażerowie będą mogli korzystać z pobliskich polskich lotnisk regionalnych - w Poznaniu (POZ), Katowicach (KTW) lub Krakowie (KRK). Nieco dalej od Wrocławia są też porty lotnicze Warszawa (WAW), Berlin (BER) i Praga (PRG).
Po zakończeniu prac na wrocławskim lotnisku - dzięki powiększonej infrastrukturze - będzie mogło być obsłużonych dwa razy więcej samolotów.
To największa inwestycja w tym porcie w ostatnich latach oraz największa inwestycja lotnicza z unijnym dofinansowaniem w całej Europie. Jej wartość to ponad 450 mln zł, z czego połowa to środki unijne.
Co ważne, po przebudowie wrocławskie lotnisko nie tylko zwiększy przepustowość w ruchu pasażerskim. Infrastruktura cywilna będzie też dostosowana do celów wojskowych (tzw. dual use).

Kolejny etap to rozbudowa terminala lotniska we Wrocławiu
To jednak nie koniec, bo w planach jest rozbudowa terminala i zwiększenie przepustowości lotniska do 8 mln pasażerów. Obecnie trwa przetarg, który ma wyłonić wykonawcę projektu.
Głównym założeniem pierwszego etapu rozbudowy (lata 2026-2028) jest skorzystanie z modułowej konstrukcji istniejącego terminala. Ma on być poszerzony od strony wschodniej i zachodniej po 75 metrów. Pozwoli to na postawienie 3 mostów z rękawami od strony płyty lotniska.
Na lotnisku ma też zwiększyć się liczba stanowisk check-in, kontroli bezpieczeństwa i bramek - zarówno w strefie Schengen, jak i Non-Schengen. Powiększona zostanie też hala odbioru bagażu i strefa komercyjna.
Drugi etap przebudowy wrocławskiego lotniska jest planowany na lata 2033-2035 (zwiększenie przepustowości do 10 milionów pasażerów).









