Brygada Nintendo

50 wolontariuszy - fanów konsol, a Nintendo w szczególności - będzie miało ciekawe wakacje. "Ubrani" w 15-calowy plaski monitor na piersiach i baterię akumulatorów na plecach wyruszą oni na ulice amerykańskich miast promując konsole GameCube. Każdy członek "lotnej brygady Nintendo" będzie miał ze sobą także konsolę i 50 gier. Ich zadaniem jest namawianie przechodniów, aby chwilę zagrali sobie na takim "żywym komputerze" - informuje serwis BBC.

50 wolontariuszy - fanów konsol, a Nintendo w szczególności - będzie miało ciekawe wakacje. "Ubrani" w 15-calowy plaski monitor na piersiach i baterię akumulatorów na plecach wyruszą oni na ulice amerykańskich miast promując konsole GameCube. Każdy członek "lotnej brygady Nintendo" będzie miał ze sobą także konsolę i 50 gier. Ich zadaniem jest namawianie przechodniów, aby chwilę zagrali sobie na takim "żywym komputerze" - informuje serwis BBC.

"To fajna praca. Wesoła i pomagająca mojej ulubionej konsoli. Pewnie nawiążę też w ten sposób kontakty z podobnymi maniakami konsol, jak ja" - powiedział jeden z nich, Stephen Pelletier. Akcja "ulicznych konsol" będzie trwać do końca wakacji w Atlancie, Bostonie, Chicago, Dallas, Los Angeles oraz w "jaskini lwa" - Seattle. Wolontariusze będą na ulicach przez sześć godzin w każdy piątek, sobotę i niedzielę

Dowiedz się więcej na temat: brygada
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy