Linuksowy wirus
Najczęściej na ataki wirusów narażeni są użytkownicy systemu Windows (a zwłaszcza programu pocztowego MS Outlook), niemniej coraz więcej wirusów pojawia się i na Linuxa. Najnowszy z nich nosi nazwę JAC.
Jest to pierwszy wirus jaki pojawił się na Linuxa w tym roku. Zaraża pliki wykonywalne Linuxa (Linux Executable i Linking Format), które znajdują się w tym samym katalogu, do którego trafi wirus i nie są zabezpieczone przed zapisywaniem. Bezpieczne są pliki o nazwie kończącej się na "ps", a także te, które zostały stworzone dla platformy innej niż x86. Tych plików bowiem JAC nie atakuje.
Nie wyrządza większych szkód w danych, niemniej zostawia w zainfekowanych plikach swój "znaczek". Firmy antywirusowe ostrzegają, że nie należy lekceważyć tak oznaczonych plików - mogą się one bowiem w każdej chwili stać furtką dla ewentualnego włamywacza. Wirus został jednak zaklasyfikowany jako mało groźny - nie czyni bowiem szkód i rozprzestrzenia się wolno, zarażając niewiele plików