Noworoczny wirus

Nowy Rok to dobra okazja dla zboczeńców tworzących wirusy komputerowe. Administratorzy w większości wówczas świetują i serwery nie są tak pilnie strzeżone jak zazwyczaj. A zatem "należy to wykorzystać". I wykorzystano. Pojawił się nowy wirus powodujący zamieszanie w sieci.

Nowy Rok to dobra okazja dla zboczeńców tworzących wirusy komputerowe. Administratorzy w większości wówczas świetują i serwery nie są tak pilnie strzeżone jak zazwyczaj. A zatem "należy to wykorzystać". I wykorzystano. Pojawił się nowy wirus powodujący zamieszanie w sieci.

Jak informuje firma Panda Software robak nazwany Jitux.A rozprzestrzenia się za pomocą komunikatorów, a szczególnie upodobał sobie MSN Messenger.

Wirus ma w kodzie link do jednej z norweskich stron WWW. Rozpakowuje się automatycznie usadawiając się w pamięci komputera. Co pięć minut wysyła zainfekowaną wiadomość na wszystkie adresy z listy kontaktowej komunikatora. Generuje przy tym dość znaczny ruch, co zwalnia działanie sieci. Innych objawów na razie nie zauważono, niemniej Panda zaleca zainstalowanie najnowszych uaktualnień do programów antywirusowych, które zawierają szczepionkę i na tego wirusa.

Reklama
Dowiedz się więcej na temat: Panda | wirus
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy