PGP powraca

Wydawało się już, że Pretty Good Privacy (PGP) umrze śmiercią naturalną (zobacz tutaj). Okazało się jednak, że są chętni pragnący dalej rozwijać dzieło Phila Zimmermanna. Były szef działu PGP w Network Associates, Jon Callas, stworzył nową firmę, w której został dyrektorem technicznym .

Wydawało się już, że Pretty Good Privacy (PGP) umrze śmiercią naturalną (zobacz tutaj). Okazało się jednak, że są chętni pragnący dalej rozwijać dzieło Phila Zimmermanna. Były szef działu PGP w Network Associates, Jon Callas,  stworzył nową firmę, w której został dyrektorem technicznym .

Firma przejęła od NA prawa do rozwijania i rozpowszechniania PGP, a także prawie ukończone już oprogramowanie (w wersji 8.0) dla Windows XP o Mac OS X. Zostanie ono dokończone i znajdzie się w sprzedaży pod koniec listopada - poinformował Callas, dodając, ze rozpoczęto także prace nad kolejną, dziewiątą już wersją PGP

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy