RIAA się cofa

Akcja masowych procesów wytoczonych przez RIAA osobom prywatnym pobierającym "nielegalnie" pliki muzyczne z sieci okazuje się "niewypałem roku". Coraz więcej pozwów okazuje się chybionych. Aby "zachować" twarz organizacja dbająca o interesy wytwórni muzycznych gotowa jest pójść z tymi "przestępcami" na ugodę, po wpłaceniu przez nich odszkodowania w wysokości 2,000 USD.

Akcja masowych procesów wytoczonych przez RIAA osobom prywatnym pobierającym "nielegalnie" pliki muzyczne z sieci okazuje się "niewypałem roku". Coraz więcej pozwów okazuje się chybionych. Aby "zachować" twarz organizacja dbająca o interesy wytwórni muzycznych gotowa jest pójść z tymi "przestępcami" na ugodę, po wpłaceniu przez nich odszkodowania w wysokości 2,000 USD.

Oprócz pierwszej, naglośnionej już, ugody z 12-latką - RIAA przygotowała już 63 kolejne wnioski ugodowe, a wszystko wskazuje na to, że będzie musiała przygotować i następne.

RIAA przyznało się też do 12 nietrafnych oskarżeń, w przypadku których wnioski sądowe zostaną wycofane. Jednocześnie RIAA poinformowało, że z "amnestii skorzystało 838 osób. A zatem zakrojona na szeroką skalę akcja okazała się spektakularną klapą. Kwoty z ewentualnych ugód nie pokryją nawet nikłego procenta kosztów "akcji". Jednocześnie osoby niesłusznie oskarżone zamierzają wytoczyć RIAA kontrprocesy o naruszenie dóbr osobistych.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy