Rosyjski szpieg w Microsofcie?

Jeden z domniemanych szpiegów zatrzymanych przez amerykańskie służby federalne pracował w siedzibie Microsoft w Redmond.

Microsoft przyznał, że jedna z osób podejrzewana o szpiegostwo na rzecz Rosji pracowała w amerykańskim oddziale giganta z Redmond. Obywatel Rosji, Aleksiej Karetnikov, pracował jako tester oprogramowania - informację tę potwierdziła w wiadomości e-mail jedna z pracownic Microsoft z Moskwy, podczas wymiany korespondencji z serwisem informacyjnym Bloomberg.

Karetnikova nie objęto jednak wymianą szpiegów, jaką przeprowadzono w Wiedniu. Zatrzymanemu, teraz już byłemu pracownikowi Microsoft, zarzucono złamanie praw imigracyjnych Stanów Zjednoczonych. Jak podaje agencja Itar-Tass, Aleksiej Karetnikov przyznał się do złamania prawa i zgodził się na deportację.

Reklama

Do największej od końca zimnej wojny wymiany agentów między USA a Rosją doszło 9 lipca w Wiedniu. Jak oznajmiło Ministerstwo Sprawiedliwości USA, Amerykanie przekazali 10 rosyjskich agentów, a Rosjanie zwolnili cztery osoby odbywające w Rosji kary więzienia.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Redmond | szpieg | Microsoft
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy