Kosmos

W Drodze Mlecznej nie ma innego życia poza nami?

​Naukowcy polują na obce życie w pobliżu serca Drogi Mlecznej. Nic nie znaleźliśmy, mimo iż zbadano 60 mln gwiazd.

Breakthrough Listen to 10-letni projekt stworzony 6 lat temu przez izraelsko-rosyjskiego miliardera Jurija Milnera i zmarłego fizyka Stephena Hawkinga. Opublikowano wstępne wyniki badań, których celem było znalezienie sygnałów radiowych w naszej galaktyce.

Zespół badawczy, z siedzibą w SETI Research Center na Uniwersytecie Kalifornijskim w Berkeley, podjął kilka prób znalezienia dowodów na istnienie obcych cywilizacji poprzez radioastronomię. Założenie projektu jest proste: jeśli inteligentne cywilizacje istnieją, powinny emitować sygnały radiowe, celowo lub przypadkowo.

Zespół skupił swoją uwagę na centrum naszej galaktyki. Zebrano około 600 godzin obserwacji radiowych przy użyciu Green Bank Radio Telescope w Zachodniej Wirginii oraz Parkes Radio Telescope CSIRO w Australii. Uczeni twierdzą, że był to "najbardziej czuły i najdokładniejszy pomiar SETI", jaki kiedykolwiek przeprowadzono w centrum galaktyki. 

W sumie zbadano około 60 mln gwiazd w sercu naszej galaktyki. Zespół przeszukiwał częstotliwości pomiędzy 0,7 a 93 GHz, a wyniki badań obejmują częstotliwości pomiędzy 1 a 8 GHz, w odstępach 7 godzin i 11,2 godzin. Nie wykryto żadnych powtarzających się sygnałów radiowych, które można by przypisać cywilizacji pozaziemskiej, podobnie jak w przypadku innego badania przeprowadzonego przez ten sam zespół w 2019 roku. 

Środowisko naukowe jest podzielone, czy powinniśmy poszukiwać inteligentnego życia pozaziemskiego. W idealnej sytuacji, odkrycie dowodów na to, że nasza planeta nie jest jedyną, na której powstało inteligentne życie, mogłoby być dla nasz bodźcem do dalszego rozwoju. Ale możliwe są też mniej optymistyczne, wręcz wrogie scenariusze.

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: życie pozaziemskie | droga mleczna | Kosmos
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy