Medycyna przyszłości

Dokumentacja medyczna olimpijczyków będzie przechowywana w chmurze

​Na Igrzyskach Olimpijskich w Rio de Janeiro zadebiutuje system GE Healthcare o nazwie Centricity Practice Solutions. Na potrzeby wydarzenia opracowano jego zmodyfikowaną wersję w chmurze, w której przechowywana będzie elektroniczna dokumentacja medyczna olimpijczyków. To pozwoli zaoszczędzić tony papieru, które musiałyby zostać wysłane do Brazylii, by pomóc lekarzom w dbaniu o stan zdrowia zawodników.

 Przez całe igrzyska technologia dostępna będzie we wszystkich punktach medycznych i w głównej klinice w wiosce olimpijskiej, gdzie lekarze będą mogli przeprowadzać bardziej złożone procedury medyczne.

- Żeby w swojej dyscyplinie zdobyć złoty medal na igrzyskach olimpijskich, trzeba być najlepszym na świecie danego dnia i o danej godzinie, co samo w sobie jest nie lada wyzwaniem. Wyobraźmy sobie teraz, że - choć można było temu zapobiec - po 20 latach przygotowań zawodnik pojawia się na starcie chory albo z kontuzją. Właśnie takie przypadki będziemy eliminować korzystając z elektronicznej dokumentacji medycznej, dzięki której będziemy mogli trzymać rękę na pulsie i dbać o to, aby zawodnicy byli w swojej szczytowej dyspozycji dokładnie wtedy, kiedy będą tego najbardziej potrzebować - powiedział Bill Moreau, dyrektor zarządzający pionu medycyny sportowej w Komitecie Olimpijskim Stanów Zjednoczonych.

Reklama

Amerykańska kadra z powodzeniem wykorzystała technologię w trakcie Letnich Igrzysk Olimpijskich w Londynie w 2012 r. oraz na Zimowych Igrzyskach Olimpijskich w Soczi w 2014 r. System nie tylko pozwolił sprawniej diagnozować amerykańskich sportowców, ale umożliwił zgromadzenie imponującej ilości danych wykorzystanych przez trenerów do stworzenia nowych programów treningowych, dzięki którym zawodnicy podnieśli poziom swoich umiejętności.

Doktor Moreau wskazuje także, że liczba operacji w amerykańskiej kadrze zapaśniczej kobiet przez cztery lata z rzędu spadała co roku o 60 proc., po części dzięki informacjom z elektronicznej dokumentacji medycznej, którą wykorzystano do rozpisywania kolejnych cykli treningowych.

Doświadczenia amerykańskiej kadry wywarły wrażenie na Międzynarodowym Komitecie Olimpijskim. Do tego stopnia, że na potrzeby igrzysk w Rio stworzona zostanie specjalna platforma dla elektronicznej dokumentacji medycznej, na której gromadzone będą wszelkie dane dotyczące zawodników: począwszy od skanów, poprzez zażywane przez nich lekarstwa, aż po trapiące ich alergie. Nowoczesna platforma dostępna w językach angielskim i portugalskim pomoże pracownikom opieki medycznej w Brazylii skuteczniej dbać o zdrowie sportowców.

- Zapewnienie dostępu do elektronicznej dokumentacji medycznej jest kluczowe dla zapobiegania kontuzjom. Dlatego elektroniczna dokumentacja medyczna będzie jednym z filarów opieki medycznej na igrzyskach - powiedział Richard Budgett, dyrektor MKOL ds. opieki medycznej i nauk o sporcie.

Nad zdrowiem każdego uczestnika olimpiady czy paraolimpiady czuwa przeciętnie od siedmiu do dziewięciu członków personelu medycznego. Po raz pierwszy wszystkie pozyskane przez nich dane zgromadzone i udostępnione zostaną w centralnym rejestrze. Zespół doktora Moreau może w dowolnym czasie uzyskać dostęp do profilu medycznego sportowca za pomocą smartfona, dzięki czemu lekarze będą mogli skuteczniej wykonywać swoją pracę.

Dzięki zgromadzonym danym system pozwoli zespołowi medycznemu rozwijać nowe sposoby dbania o zdrowie sportowców i zapobiegać kontuzjom. Na profil każdego zawodnika amerykańskiej kadry składa się 1 000 parametrów, które poddawane są stałej analizie. Pozwala to wychwycić trendy i zaproponować odpowiednie rozwiązania. Elektroniczna dokumentacja medyczna przyczyniła się między innymi do ograniczenia przypadków anemii wśród amerykańskich zawodniczek. Jak tłumaczy doktor Moreau, przeprowadzając badania krwi lekarze mogą śledzić poziom hemoglobiny i widzą, jak dane reżimy żywieniowe wpływają na jej zawartość w organizmie.

Technologia może być pomóc zapobiegać kontuzjom, ale doskonale sprawdza się także w opiece nad zawodnikami, którym kontuzja już się przytrafiła. Doktor Moreau wspomina wypadek na Igrzyskach Paraolimpijskich w Soczi, gdy jeden z narciarzy, startujący z uszkodzonym rdzeniem kręgowym, w wyniku upadku złamał biodro i obił płuco tak silnie, że z trudnością oddychał i nie był w stanie mówić. "Dzięki temu, że mogłem od razu przejrzeć w smartfonie jego dokumentację medyczną, byłem w stanie natychmiast ustalić, że cierpi na poważne alergie, które należy brać pod uwagę w trakcie leczenia, a także sprawdzić, jak dużą dawkę leków przeciwzakrzepowych przyjął przed zawodami" - mówi doktor Moreau.

Dzisiaj doktor Moreau pomaga inżynierom GE rozszerzyć projekt o możliwości, jakie oferuje Predix - rozwijana przez GE platforma dla chmury obliczeniowej. Pozwoli to zespołom badającym nauki o sporcie na całym świecie wymieniać się danymi i dzięki temu poszerzać wiedzę w obszarze odżywiania i zapobiegania kontuzjom.

INTERIA.PL/informacje prasowe
Dowiedz się więcej na temat: kontuzje | Igrzyska Olimpijskie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy