Podróż na Marsa

Codzienność na Marsie. Co zrobisz, gdy pewnego dnia obudzisz się na Czerwonej Planecie?

Jest zwykły marsjański dzień w bardzo odległej przyszłości. Słońce właśnie budzi się do życia i wynurza spod marsjańskiego horyzontu. W ciasnym pomieszczeniu sypialnianym rozbrzmiewa dzwonek. Budzisz się...

Już nie tylko państwowe agencje kosmiczne, ale przede wszystkim prywatne przedsiębiorstwa rozwijają swoją działalność poza ziemską atmosferą. Tempo rozwoju wzrasta z każdym kolejnym rokiem i bardzo prawdopodobne, że już niebawem ujrzymy następcę Neila Armstronga, który jako pierwszy człowiek postawi stopę na marsjańskiej powierzchni. Od pierwszego lądowania po bazy na powierzchni planety może minąć sporo czasu, jednak już dzisiaj naukowcy próbują przewidzieć, jakim trudnościom będą musieli się przeciwstawić pierwsi stali mieszkańcy Marsa.

Na początku trochę danych naukowych...

Mars jest czwartą planetą od Słońca, która krąży średnio 227,9 mln kilometrów od centrum Układu Słonecznego. Planeta dysponuje atmosferą bogatą w dwutlenek węgla, jednak jej gęstość stanowi 1 proc. gęstości atmosfery Ziemi. Meteorolodzy na Marsie raczej mieliby mało pracy. Tamtejsza pogoda jest niemal niezmienna.

Reklama

Czerwona Planeta wyróżnia się mniejszą masą, a przy tym również słabszą grawitacją. Posiada dwa niewielkie księżyce o nazwie Fobos i Deimos, a także wykonuje jeden pełny obrót w ciągu 24 godzin i 37 minut. Mars nie posiada grubej atmosfery, a przy tym jest pozbawiony silnego pola magnetycznego. To sprawia, że do jego powierzchni dociera więcej naładowanych cząstek wprost ze Słońca.

Marsjańska codzienność kontra człowiek

Pobudka na Marsie byłaby zdecydowanie lżejszym doświadczeniem niż na Ziemi. Człowiek, ważący 70 kilogramów na naszej planecie, wchodząc na wagę na Marsie odnotowałby wynik oscylujący w okolicach 26 kilogramów. I to tyle, jeśli chodzi o zalety słabszej grawitacji. W dłuższej perspektywie mogłaby się ona okazać uciążliwa. Organizm astronauty przyzwyczaiłby się do panujących warunków, zatem dla zachowania ciała w odpowiedniej kondycji niezbędne byłyby regularne ćwiczenia fizyczne.

Eksploracja Marsa wymagałaby używania odpowiedniego skafandra. Poza bazą, czyhałyby niebezpieczeństwa takie, jak niskie ciśnienie atmosferyczne, niska temperatura i dwutlenek węgla. Ponadto istotną przeszkodą w codziennym funkcjonowaniu mógłby okazać się pył unoszony nad marsjańską powierzchnią. Przy wyjątkowo intensywnych wiatrach, jest on unoszony w powietrze, a burze pyłowe omiatają swoim zasięgiem niemalże całą planetę, ograniczając dostęp do Słońca.

Na szczęście ze względu na niską gęstość atmosfery Marsa, siła tamtejszych wiatrów nie byłaby mocno odczuwalna. Z tego powodu fragment o urwanej antenie, która w książce "Marsjanin" Andy'iego Weira rani astronautę należy włożyć między bajki. 

Przeczytaj również: Energia z wiatru sposobem na drogi prąd. Dzięki turbinom jest dużo taniej

Nie wszystko jest tam takie straszne

Abstrahując od bardzo wielu zagrożeń czyhających na potencjalnych eksploratorów Marsa, warto wspomnieć również o przyjemnych aspektach. Wśród nich umieścić można wschody i zachody Słońca, które zmieniają barwę nieboskłonu z czerwonej na niebieską. Innym z imponujących aspektów jest to, że wokół Marsa krążą dwa niewielkie Księżyce. Wykonują one ruch po widnokręgu, który da się zaobserwować podczas jednej nocy. Ich niewielkie tarczki święcą wyraźnie jaśniej niż pozostałe obiekty na niebie, co może być naprawdę ciekawym widokiem.

Najciekawsze jednak jest to, że nad marsjańskim horyzontem można zaobserwować Ziemię i Księżyc. Nasza planeta odbija sporo światła słonecznego, co sprawia, że jest dość jasna. Z pewnością byłaby widoczna gołym okiem, a przy użyciu teleskopu można by było zaobserwować kontynenty. Jakie refleksje przyniosłoby inne spojrzenie na nasz świat? Niech każdy pomyśli o tym we własnym zakresie... 

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Mars | misja na marsa
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy