Tablet, telefon i notebook na komunię

Test BlackBerry Z10 - inny gatunek

BlackBerry Z10 to najświeższa smartfonowa propozycja kanadyjskiej spółki. Czy ma szanse w starciu z konkurencją spod znaku Androida, iOS i Windows Phone?

Producent kultowych terminali - chcąc wyjść z kryzysu - musiał postawić na rewolucję. Rewolucję na którą złożyło się kilka elementów - zupełnie nowy system operacyjny, w pełni dotykowy telefon z dużym ekranem oraz zmiana nazwy - z mało popularnej RIM na doskonale znaną każdemu użytkownikowi smartfonów - BlackBerry. Owocem tych zmian jest urządzenie oznaczone jako Z10, czyli realna alternatywa dla władających rynkiem Androida i iOS.

Wygląd i wykonanie

W kwestii wyglądu producent zdał się na minimalizm. Urządzenie nie rzuca się w oczy, ale jest stylowe i eleganckie. Przedni panel wypełnia ekran, ograniczany przez dwie plastikowe ramki. Tylna pokrywa ma chropowatą powierzchnię, a gumowane tworzywo gwarantuje pewny uchwyt. Całość jest niezwykle lekka, ma optymalny rozmiar i wygodnie leży w dłoni.

Reklama

Małym rozczarowaniem jest dla mnie wykonanie. Choć plastikowa konstrukcja sprawia wrażenie solidnej, to kilkukrotne zdjęcie tylnej pokrywy zauważalnie wpływa na jej mocowanie. W rogach tylko delikatnie przylega do reszty i bardzo łatwo ją podważyć. Można to uznać za drobiazg, jednak w telefonie tej klasy takowy nie powinien się pojawić.

Wyświetlacz i klawiatura ekranowa

Nowy smartfon BlackBerry został wyposażony w ekran o przekątnej 4,2 cala. Rozmiar ten jest optymalny - szczególnie w kontekście urządzenia o charakterze biznesowym. Optymalna jest także jego rozdzielczość, czyli 720 x 1280 pikseli. Gwarantuje ona bardzo ostry obraz, nawet przy maksymalnym powiększeniu. Nie można mieć większych zastrzeżeń także do odwzorowania kolorów. Te są nasycone i żywe. Jedynie biel mogłaby być nieco bardziej biała, a czerń czarna.

Na prezentacji Z10 producent zachwalał jego nową wirtualną klawiaturę, a dokładnie rozbudowane opcje przewidywania wyrazów. I faktycznie, telefon potrafi zaproponować słowo, które użytkownik chce napisać - pojawia się ono nad daną literką, a nie na osobnej belce nad klawiaturą. Wtedy należy tylko przesunąć palcem po odpowiednim znaku. O ile metoda sprawdza się w przypadku krótkich i prostych zdań, tak przy skomplikowanych formach zaczyna szwankować. Poza tym czasami wygodniej wpisać całe słowo, niż szukać go pośród wielu podpowiadanych wariantów. Warto wspomnieć, że oprogramowanie bardzo sprawnie rozpoznaje język - nie trzeba zmieniać go w ustawieniach.

Specyfikacja

System operacyjny BlackBerry 10 OS pod pewnym względem bardzo przypomina konkurencyjne iOS oraz Windows Phone. Chodzi o doskonałą optymalizację, która sprawia, że oprogramowanie działa szybko i płynnie na nieco słabszych podzespołach. I tak oto Z10 ma "tylko" dwurdzeniowy układ Qualcomm MSM8960 o taktowaniu 1,5 GHz oraz układ graficzny Adreno 225 lub TI OMAP4470 o taktowaniu 1,5 GHz z PowerVR SGX544 - w zależności od wersji. Oba układy wspierane są przez 2 GB pamięci operacyjnej RAM. Do dyspozycji użytkownika oddano 16 GB wbudowanej przestrzeni dyskowej, które można rozbudować przy pomocy karty microSD o pojemności do 64 GB.

Istotnym elementem specyfikacji jest także bateria. Ta w Z10 ma pojemność 1800 mAh, co wystarcza na kilkanaście godzin pracy. W tej kwestii najnowszy smartfon Kanadyjczyków nie wychodzi ponad średnią, a uważam, że powinien. Podobnie jest z aparatem 8 Mpix, który wykonuje tylko przeciętne zdjęcia

Z10 został wyposażony w najważniejsze standardy łączności, w tym w HSPA, WiFi, Bluetooth, NFC, a także LTE. Miłym zaskoczeniem jest obecność portu micro HDMI.

Oprogramowanie

BlackBerry 10 OS zaprojektowano z myślą o jak najprostszej obsłudze w oparciu tylko i wyłącznie o gesty. Przez to urządzenie nie ma żadnych przycisków systemowych, co z początku wydaje się dziwne i dezorientuje. Chcąc opuścić aplikację należy przesunąć palcem od dolnej krawędzi ekranu ku górze - po tym otworzy się menu z aplikacjami działającymi w tle. Natomiast aby otworzyć centrum powiadomień z BlackBerry Hub, pocztą, wiadomościami i komunikatorem, trzeba wykonać podobny ruch, ale palec skierować ku prawej krawędzi ekranu.

Można się zastanawiać, czemu służy tak nietypowy schemat wędrówki po interfejsie. Jednak już po chwili pracy z Z10 nie sposób nie zauważyć, że w każdy zakamarek systemu można się dostać dzięki 2-3 szybkim ruchom palca. To rozwiązanie działa, naprawdę ułatwia korzystanie z urządzenia i szybko wchodzi w nawyk.

Sam system można podzielić jakby na 3 najważniejsze elementy - klasyczne menu ze skrótami do aplikacji, menu z ośmioma ostatnio otwartymi programami oraz zakładkę z dostępem do kontaktów, poczty i wiadomości. Taki schemat - w połączeniu z opisanymi gestami - jest niezwykle wygodny i ułatwia pracę z urządzeniem. Warto zaznaczyć, że użytkownik nie ma praktycznie żadnych opcji personalizacji.      

System BlackBerry 10 OS ma daleko posuniętą integrację z Facebookiem. Po zalogowaniu się do aplikacji Hub będzie wyświetlał powiadomienia i wiadomości z portalu. W kalendarzu znajdą się natomiast informacje o urodzinach znajomych, którymi można w łatwy sposób zarządzać - np. przesłać dalej. Nawet tworząc notatkę z przypomnieniem użytkownik ma opcję dodania do niej osób z książki telefonicznej i Facebooka.

W systemie znajdziemy ponadto wiele drobnych, ale przyjemnych rozwiązań, np. wyświetlenie opcji wiadomości (usuń, przenieś, odpowiedz) po dłuższym dotknięciu. Doskonale rozwiązano także metodę odblokowywania ekranu - wystarczy przesunąć po nim palcem - od dołu ku górze. Nie trzeba szukać przycisku ukrytego na górnej krawędzi obudowy.

Podsumowanie

Z10 ma przyzwoity ekran i wydajne podzespoły. I choć można mu wybaczyć dość słaby aparat, tak bateria jest dla mnie poważną wadą. Lepsze wrażenie sprawia system operacyjny. Jest on niezwykle prosty i przyjemny w obsłudze - bez niepotrzebnych elementów. To doskonała propozycja dla osób, które potrzebują wygodnego i gotowego do pracy narzędzia, a nie zabawki. Wszystkie problemy wynikające z młodego wieku oprogramowania będą eliminowane z kolejnymi aktualizacjami.

BlackBerry Z10 można kupić za nieco ponad 2200 zł, a więc za mniej niż flagowe modele konkurencji. Jednak nie można oprzeć się wrażeniu, że to wciąż zbyt wygórowana cena.

BlackBerry Z10 - specyfikacja

System operacyjny BlackBerry 10 OS
Procesor dwurdzeniowy Qualcomm MSM8960 1,5 GHz lub TI       OMAP4470 1,5 GHz
RAM 2 GB
Ekran   4,2 cala o rozdzielczości 1280 x 720 pikseli
Kamera 8 Mpix
Transmisja danych LTE, HSPA, WiFi, NFC, Bluetooth
Pamięć 16 GB
Wymiary 130 x 65.6 x 9 mm
Bateria 1800 mAh
Cena 2200 zł
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Smartfon | System operacyjny | RIM
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy