Ultra HD 4K

Test: Ultra HD Blu-ray i Samsung UBD-K8500 - kino 4K w domu

Testujemy odtwarzacz płyt Ultra HD Blu-ray o nazwie Samsung UBD-K8500, przy okazji testując sam format Ultra HD Blu-ray, czyli następcę Blu-ray. Czy to rzeczywiście nowy wymiar kina domowego?

Nowa jakość obrazu dostępna w zaciszu kina domowego opiera się na trzech filarach - formacie Ultra HD Blu-ray, technologii HDR oraz dostępie do sieci. Tego ostatniego pojęcia tłumaczyć nie trzeba (dostęp do aplikacji i możliwość aktualizacji sprzętu - znamy to z platform Smart TV). Pozostałe dwa terminy, przed dalszą częścią materiału, warto sobie wyjaśnić.

4K Ultra HD Blu-ray - co to jest?

Następca Blu-ray. Nośnik Ultra HD Blu-ray umożliwi sprzedaż filmów w rozdzielczości 3840 na 2160 pikseli ("W jakości 4K" - jak zwykło się to określać). Format ma także wspierać standardy audio kina domowego nowej generacji - DTS: X oraz Dolby Atmos. Jedna płytka UHD Blu-ray może pomieścić 66 GB lub 100 GB (obecnie płyta Blu-ray pomieści 25 GB lub 50 GB). W tym roku wytwórnia 20th Fox planuje wydać ponad 100 płyt Ultra HD 4K. Inne wytwórnie filmowe mają podobne plany. Do odtworzenia UHD Blu-ray potrzeba specjalne urządzenie wspierające ten format.

Reklama

HDR - co to jest?

Technologia HDR (High dynamic range) rozszerza dostępny zakres poziomów jasności i nadaje wyświetlanemu obrazowi większy kontrast. W rezultacie ujawniają się szczegóły ukryte w głębokich cieniach oraz niuanse kolorystyczne w najjaśniejszych fragmentach. Zgodność telewizora z materiałami HDR oznacza więc żywsze kolory, lepszą widoczność szczegółów, wyraźnie odwzorowane światła i większą głębię obrazu.

Czy potrzebuje nowy telewizor i kable?

Do wsparcia nowego formatu (i odtwarzacza) nie potrzeba nowych kabli HDMI. Co jest potrzebne? Minimum to HDMI 2.0 w telewizorze. Jeśli macie model 4K, który nie pochodzi z pierwszego rzutu telewizorów UHD - zapewne macie również HDMI 2.0. Co jest potrzebne do "pełnego" rozkoszowania się technologią HDR i 4K Blu-ray?  Port HDMI 2.0a.  Odtwarzacza będzie działał z telewizorem mającym HDMI 2.0, ale wszystkie fajerwerki (czyt. najlepsza z możliwych jakość) wymagają HDMI 2.0a. Możliwe, że wasz telewizor, po którejś z aktualizacji (stąd i "trzeci filar", o którym pisaliśmy), wspiera HDMI 2.0a. Podczas testów korzystaliśmy z najnowszego telewizora Samsung UE49KS7500 ze wsparciem HDR (test niebawem) oraz z telewizora Samsung UE55JU6400 (test w tym miejscu).

Samsung UBD-K8500

W tym momencie na scenę wchodzi UBD-K8500, pierwszy oficjalnie dostępny w Polsce odtwarzacz Blu-ray 4K, kompatybilny z technologią HDR. Sam odtwarzacz prezentuje się naprawdę dobrze, ma zakrzywiony kształt. Odtwarzacz jest naprawdę lekki i bez problemu zmieści się do plecaka. Testowany model miał czarny kolor obudowy i kilka podstawowych przycisków z prawej strony (tacka napędu jest wysuwana). Z przodu urządzenia znajdziemy tylko jedno wejście USB 3.0. Pozostałe złącza (port HDMI, osoby port HDMI na potrzeby transmisji sygnału audio, LAN i Digital Audio Out) znajdują się z tyłu obudowy.

Odtwarzacz został wyposażony w funkcję upscalingu, która znacząco poprawia jakość obrazu na standardowych płytach Blu-ray i DVD. W przypadku płyt Blu-ray obraz jest skalowany do rozdzielczości UHD (UHD Up-scale), natomiast w przypadku DVD - do rozdzielczości Full HD (Video Up-scale). W tym drugim przypadku nie należy spodziewać się cudów. Różnica będzie widoczna dla wytrawnego oka, ale to wyłącznie dodatek.

Blu-ray odtwarza także płyty CD. Urządzenie jest kompatybilne z systemem Samsung Multiroom oraz posiada funkcję Screen Mirroring, dzięki czemu umożliwia przesyłanie plików wprost z ekranu smartfona na ekran telewizora. Z kolei opcja CD-Ripping pozwala na konwersję ulubionych ścieżek muzycznych z płyt CD na pliki MP3.

Obsługa samego urządzenia nie przysparza problemów, chociaż wygląd menu (interfejs i wzornictwo) mógłby prezentować wyższy poziom - Tizen OS pokazał, jak może wyglądać elegancko prezentujący się interfejs. W tym przypadku mamy trochę naleciałości rodem z okolic 2012 roku. Ale to sprawa drugorzędna. Odtwarzacz współpracuje z pilotami z poprzednich generacji telewizorów Samsunga.  Tyle kwestii technicznych - włączmy w końcu film w 4K.

Testujemy 4K Ultra HD Blu-ray

Do testu posłużył nam film "Marsjanin" wydany w wersji UHD Blu-ray. Porównywaliśmy go z wersją Full HD na krążku Blu-ray (to samo wydanie). Zanim opiszemy nasze wrażenia - warto pamiętać o jednej kwestii. Ultra HD dostarcza wyższą rozdzielczość niż Full HD. To nie ulega wątpliwości. Przysłowiowa "matematyka" nie robi złudzeń. Pytanie brzmi: Czy różnice są widoczne "gołym okiem"? Jeśli ktoś spodziewał się skoku jakościowego porównywalnego do przejścia z DVD na HD/Full HD lub przeskoku z VHS na DVD/DivX-a - będzie zawiedziony. Nie każdy fragment filmu będzie różnił się od wersji Full HD w stopniu na tyle znaczącym, aby od razu poznać, która wersja jest która. Przykładowo logo 20th Century Fox wygląda znacznie lepiej w 4K (kolejne menu, animacje czy komputerowa grafika wyglądają lepiej w 4K), ale tak zwane "sceny aktorskie" już niekoniecznie. Pejzaże Marsa prezentują się wyraźnie bardziej korzystanie w 4K, ale rozmowy w salach konferencyjnych NASA - już niekoniecznie. A co z technologią HDR? Są sceny, w których rzeczywiście robi różnicę, w połączeniu z obrazem UHD, rzeczywiście dostarczając nową jakość. Jednak, raz jeszcze, nie ma mowy o skoku rodem z przejścia z DVD na Blu-ray.

Warto odnotować, że wersja 4K "Marsjanina" nie korzystała z dźwięku (kina domowego) najnowszej generacji - ścieżki dźwiękowe w wersji na nośniku 4K mogły pochwalić się tą samą technologią, co w przypadku wersji Blu-ray. Czy zatem Ultra HD Blu-ray to marketingowa "ściema" - jak wielu zapewne z chęcią by ją określiło?  Nie. Osoby pamiętające debiut Blu-ray dobrze wiedzą, że pierwsze filmy BD, chociaż prezentowały lepszą jakość od DVD, ustępowały temu, co znamy dzisiaj. Zapewne wiele zależy, szczególnie w przypadku wykorzystania HDR-u, od samej produkcji - zarówno zdjęć, jak i technicznego wykorzystania HDR. Z czasem różnica między Blu-ray na UHD Blu-ray będzie większa. Ale czy wystarczająco ogromna? Na to pytanie nie odpowiemy dzisiaj.

Samsung UBD-K8500 - podsumowanie testu


Możemy natomiast odpowiedzieć na inne pytanie: Jakim urządzeniem jest Samsung UBD-K8500? Jest to bardzo dobry odtwarzacz Blu-ray/DVD i siłą rzeczy najlepszy na rynku (zero konkurencji) odtwarzacz UHD Blu-ray. Sprawia on również wrażenie urządzenia, z którego będzie można spokojnie korzystać za 2 do 5 lat. W porównaniu do pierwszych, dzisiaj wręcz antycznych odtwarzaczy Blu-ray marki Sony - player Samsunga prezentuje poziom z pierwszej ligi. Jego cena? Około 2000 zł. Podobnie jak UHD Blu-ray, jest to sprzęt dla fanów technologii i kinomaniaków. Reszta osób lubiących oglądać filmy może na razie zostać przy swoim odtwarzaczu Blu-ray. Jeśli w ogóle z takiego urządzenia korzysta.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Ultra HD | 4K | Samsung
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy