O co nigdy nie poprosi cię sklep, bank, policjant i urzędnik

Świat ulega stopniowej cyfryzacji. Jednak wraz z rozwojem nowych technologii, zmieniają się również rodzaje zagrożeń. Wykorzystują to cyberprzestępcy, którzy szukają coraz to nowych sposobów, aby złapać nas w zastawione przez siebie pułapki. Dlatego warto wiedzieć, jak się przed nimi bronić i mieć świadomość, że mogą się oni podszyć pod każdego: pracownika banku, policjanta, urzędnika albo sklep internetowy.

Partnerem publikacji jest Bank PKO BP

Przestępcy do internetu przenieśli się wiele lat temu, ponieważ właśnie tam zarabiają najszybciej oraz najłatwiej. Mimo że świadomość cyberzagrożeń nieustannie wzrasta w naszym społeczeństwie, wciąż zbyt łatwo dajemy się oszukiwać. A okazji nie brakuje. Wystarczy, że posiadamy komputer bądź smartfona z dostępem do sieci.

A cyberprzestępcy to dziś z jednej strony zorganizowane grupy przestępcze, z drugiej - niezależne osoby, które liczą na łatwy zysk. I rzeczywiście często jest on łatwy, gdyż w wielu sytuacjach wrażliwe dane osobowe, hasła i loginy czy wręcz własne pieniądze oddajemy przestępcom sami.

Sklep internetowy

Zakupy przez internet z roku na rok zyskują na popularności. Wykorzystują to cyberprzestępcy, którzy próbują wyłudzić od nas pieniądze poprzez np. fikcyjne oferty czy zapłaty poza serwisem (podesłany w ostatniej chwili link do transakcji).

Zdarzają się również przypadki, gdy oszuści podszywają się pod istniejące sklepy. Podrobiona strona od oryginalnej różni się jedynie rodzajem zapłaty za zamówiony towar. Zamiast tradycyjnych metod płatności znajduje się na niej formularz, na którym trzeba podać wszystkie dane karty płatniczej. Osoby, które dadzą się nabrać na oszustwo, same dostarczają więc informacji przestępcom, myśląc, że po prostu robią zakupy.

Kupować w sieci zawsze warto na spokojnie i bez pośpiechu. Należy unikać podejmowania decyzji pod wpływem impulsu i być wyczulonym na różnego rodzaju atrakcyjne promocje. Działanie pod wpływem emocji skutecznie usypia naszą czujność - nie mamy czasu na wnikliwe przeanalizowanie, czy ktoś nie chce nas oszukać.

Sklep internetowy nie poprosi cię o:

  • Zapłatę za towar przez dodatkowo podsyłane linki
  • Uwierzytelnienie za pomocą drobnego przelewu typu BLIK
  • Dodatkowe (najczęściej symboliczne) dopłaty do przesyłki pocztowej lub kurierskiej

Bank

Jeśli chodzi o bankowość internetową to oszuści najczęściej stosują phishing, czyli sposób, który polega na podszywaniu się pod inną osobę bądź instytucję. W tym przypadku podają się za pracownika banku i próbują wyłudzić od nas dane osobowe, dane karty płatniczej lub hasła do serwisu bankowego. Niestety, często im się to udaje.

Dlaczego? Ponieważ cyberprzestępcy sprytnie manipulują naszymi emocjami. "Z powodu awarii musimy natychmiast przenieść konto", "Padliśmy ofiarą przestępstwa i aby zachować oszczędności konieczne jest podanie loginu i hasła". Najróżniejszych wariantów jest mnóstwo, jednak najczęściej próbują stworzyć wrażenie, że jeśli czegoś nie zrobimy w danej chwili - stracimy pieniądze. Kolejną metodą będzie złośliwe oprogramowanie, które sami instalujemy na swoich komputerach bądź smartfonach, klikając w podejrzane linki w wiadomościach SMS oraz e-mail.

Bank nigdy nie poprosi o:

  • Zainstalowanie aplikacji do zdalnego dostępu do urządzenia np. AnyDesk lub TeamViewer
  • Hasło i login do serwisu bankowego
  • Klikanie w linki do płatności, których sami nie realizowaliśmy

Inne oszustwa

Wymienione powyżej oszustwa to tylko dwa z ogromnego wachlarzu, jakim dysponują cyberprzestępcy.

Dlatego zawsze należy zachować ogromną czujność jeśli ktoś prosi nas o podanie wrażliwych danych takich, jak dane logowania do bankowości elektronicznej, dane karty płatniczej, pełny numer PESEL czy numer i serię dowodu osobistego. Za każdym razem, kiedy spotkamy się z taką sytuacją powinniśmy zweryfikować odbiorcę. Najlepiej zrobić to kontaktując się bezpośrednio z daną instytucją bądź osobą poprzez oficjalny numer telefonu dostępny na stronie internetowej.

Pamiętajmy również, że w sieci oraz przez telefon należy stosować zasadę ograniczonego zaufania. Nie podawajmy wrażliwych danych osobie, której nawet nie jesteśmy w stanie zobaczyć, bo nigdy nie mamy pewności, kto znajduje się po drugiej stronie. Najlepiej zweryfikować autentyczność wiadomości czy prośby. W ten sposób chronimy swoje dane oraz swoje pieniądze.

 

Partnerem publikacji jest Bank PKO BP

.
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy