Kosmos

Po Słońcu pozostanie mgławica planetarna

Co stanie się, gdy Słońce wyczerpie całe swoje paliwo? Śmierć naszej gwiazdy da początek pięknej mgławicy planetarnej.

Słońce rozpocznie swój cykl śmierci za około 5 mld lat. Najnowsze badania rozstrzygają trwającą debatę na temat losów Słońca i wyjaśniają, dlaczego mgławice planetarne pojawiają się w pozornie sprzecznych częściach obserwowalnego wszechświata.

Reakcje jądrowe zachodzące we wnętrzu gwiazdy wraz z wiekiem zaczynają słabnąć. Sprawia to, że gwiazda zaczyna nieregularnie pulsować stopniowo odrzucając swoje zewnętrzne warstwy w przestrzeń kosmiczną. To sprawia, że powoli odkrywa się supergorące jądro gwiazdy, które wysyła promieniowanie w zakresie ultrafioletowym, przez co odrzucone powłoki zaczynają świecić. Tak właśnie powstają mgławice planetarne.

- Odrzucony przez gwiazdę gaz i pył świecą jasno przez około 10 000 lat - to bardzo krótko w skali astronomicznej. Tak powstają mgławice planetarne - niektóre tak jasne, że można je zobaczyć z bardzo dużych odległości - powiedział prof. Albert Zijlstra, jeden z autorów odkrycia.

Wykorzystując nowe modele astronomiczne, zespół Zijlstry przewidział, że materia odrzucona przez Słońce także skończy jako mgławica planetarna. Wcześniejsze badania sugerowały, że tylko gwiazdy o masie dwa razy większej od Słońca mogą utworzyć mgławicę planetarną. 

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Kosmos | astronomowie | Słońce | mgławica planetarna
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama