Kosmos

Elon Musk nabija się z Jeffa Bezosa - poszło o kosmiczny wyścig

Na konferencji Code 2021 nie unikano niewygodnych tematów. Na czerwonym krześle pojawił się miliarder Elon Musk. Zapytany o konkurencyjną firmę Blue Origin, nie szczędził mocnych słów pod adresem jej założyciela Jeffa Bezosa.

Jeden z najbogatszych ludzi na świecie, Jeff Bezos mocno zaangażował się w przemysł kosmiczny. Tym samym stał się bezpośrednim konkurentem dla SpaceX. Choć firma Elona Muska została założona później, to może się pochwalić dużo większymi dokonaniami niż przedsiębiorstwo byłego prezesa Amazona. W związku z tym wytworzył się konflikt na linii SpaceX - Blue Origin, który coraz częściej musi być rozstrzygany prawnie. W pewnym momencie nawet Musk zażartował na Twitterze, że “Wychodzi na to, że Jeff Bezos przeszedł na emeryturę, by móc na pełen etat zająć się wypełnianiem pozwów przeciwko SpaceX".

Reklama

Podczas konferencji Code 2021 na czerwonym krześle zjawił się Elon Musk. Miliarder został zapytany przez dziennikarkę Karę Swisher o Blue Origin odpowiedział, że "nie można wywalczyć sobie pozwami drogi na Księżyc, nieważne jak dobrych masz prawników".

Blue Origin chce prawnie zablokować kontrakt, jaki SpaceX zawarło z NASA na stworzenie lądownika księżycowego. Oprócz tego, były prezes Amazona próbował wymusić na Federalnej Komisji Łączności odrzucenie drugiej generacji projektu Starlink. Według Jeffa Bezosa plan SpaceX łamie regulacje dotyczące rozmieszczenia satelitów.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Elon Musk | Jeff Bezos | Blue Origin | SpaceX
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy