Kosmos

Atmosferyczne satelity alternatywą dla promów kosmicznych

Amerykańska firma Titan Aerospace zaproponowała bezzałogowe pojazdy wysokościowe, zdolne do pięcioletniego lotu. Firma reklamuje te pojazdy jako "atmosferyczne satelity".

W ostatnich latach obserwujemy zwiększone zainteresowanie pojazdami wysokościowymi, zdolnymi do operowania na wysokościach ponad 20 km. Mowa w tym przypadku zarówno o konstrukcjach lżejszych od powietrza (np. balony czy sterowce) jak i pojazdach ze skrzydłami. Zainteresowanie jest spowodowane postępującą miniaturyzacją elektroniki, która pozwala na wyraźne zmniejszenie masy i rozmiarów ładunku użytecznego. Wpływ ma tu również rozwój technologii telekomunikacyjnych i materiałowych oraz coraz lepsze źródła energii (np. panele słoneczne czy baterie).

Titan Aerospace - Amerykańska firma z przemysłu lotniczego zdaje się wpisywać w ten trend. Ich drony o nazwie Solara mają stanowić konkurencję dla satelitów, oferując wyraźnie niższe koszty operacyjne. Firma reklamuje te pojazdy jako "atmosferyczne satelity" i uważa, że będą przydatne w takich zastosowaniach jak monitoring/bezpieczeństwo (np. detekcja kanałów przerzutowych dla narkotyków), obserwacje pogody, rolnictwo oraz wsparcie przy zarządzaniu katastrofami.

Pojazdy serii Solara mają operować na wysokości około 20 km. Korzystając z energii słonecznej oraz pokładowych baterii mogą mieć nawet pięcioletnią żywotność. Pojedynczy dron ma kosztować mniej niż 2 mln dol., zaś przedstawiciele firmy Titan Aerospace już zapowiadają dalszą redukcję tej wartości. Koszty operacyjne misji takiego "atmosferycznego satelity" mają być znikome - Titan Aerospace twierdzi, iż dron będzie mógł być obsługiwany przez jedną osobę.

Z dostępnych informacji wynika, iż kilka amerykańskich agencji i biur rządowych wyraziło swoje zainteresowanie pojazdami Solara. Są to w większości jednostki związane z bezpieczeństwem publicznym oraz organizacje wywiadowcze.

Czy pojazdy tego typu mogą stać się konkurencją dla satelitów? Istnieje taka możliwość, szczególnie kiedy dany pojazd nie musi opuszczać granicy swojego państwa i przebywa w zasięgu dostępnej infrastruktury telekomunikacyjnej. W tym przypadku drony wysokościowe mogą oferować znacznie tańszy i prostszy dostęp do danych przy jednoczesnej możliwości szybkiej naprawy zepsutego sprzętu.

Krzysztof Kanawka

Reklama

Źródło informacji

Kosmonauta
Dowiedz się więcej na temat: satelita | atmosfera | loty kosmiczne | komercyjne loty w kosmos
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy