AIDS w trzy lata - nowa, wyjątkowo agresywna odmiana wirusa HIV

Przed wtargnięciem do komórek człowieka, wirus HIV musi najpierw zakotwiczyć się do nich. Wirus robi to przez koreceptory, specjalne białka w błonie komórkowej. W typowej infekcji wirusem HIV, cząsteczki patogenu zakotwiczają się do receptora CCR5. Po kilku latach, w których wirus się nie ujawnia, dochodzi do zmiany punktu zakotwiczenia na CXCR4. Ta zmiana białka wiążącego zbiega się z szybszym rozwojem AIDS.

Nowo odkryta odmiana wirusa HIV od razu korzysta z koreceptora CXCR4, przez co u pacjenta nie występuje etap infekcji nie dający żadnych zmian chorobowych. Pierwszej objawy AIDS pojawiają się w przeciągu trzech lat od infekcji. To drastycznie zmniejsza szanse chorych na przeżycie.

Międzynarodowy zespół naukowców pod kierownictwem Anne-Mieke Vandamme z KU Leuven's Laboratory for Clinical and Epidemiological Virology porównał pacjentów zakażonych nową odmianą HIV i typową formą wirusa. Okazało się, że w przypadku zakażenia zrekombinowanym wirusem HIV, w organizmie pacjentów zaobserwowano nadmiernie wysokie dawki cząsteczki obronnej RANTES, która jest częścią naszego układu immunologicznego i działa poprzez koreceptor CCR5.

Wysokie stężenie RANTES oznacza, że większość białek CCR5 nie jest już dostępna jako punkty zakotwiczenia wirionów HIV. To właśnie dlatego wirus wybiera punkty zakotwiczenie CXCR4 jako naturalną alternatywę, a przez to skraca czas wyciszenia choroby.

W normalnych warunkach, przejście z koreceptora CCR5 do CXCR4 jest niezwykle trudne. Nowa odmiana wirusa HIV nie ma z tym problemu, gdyż zawiera bardzo skuteczną proteazę, enzym rozbijający wiązania białkowe. Dzięki temu wirus może skuteczniej się replikować i dosłownie przeskoczyć do następnego etapu inwazji organizmu człowieka.

Póki co, naukowcy nie wiedzą czy istnieje jakikolwiek sposób walki z nową, agresywną postacią wirusa HIV.