Medycyna przyszłości

Cukrzyca obniża żywotność osób po przeszczepie płuc

Cukrzyca nawet dwukrotnie obniża żywotność pacjentów po przeszczepie płuc.

Badania przeprowadzone przez Kathryn Hackman z Monash University wskazują, że lepsze leczenie cukrzycy może zwiększyć żywotność pacjentów po udanej transplantacji płuc. Wnioski wyciągnięto po przeanalizowaniu akt pacjentów, u których dokonano tego zabiegu w przeciągu ostatnich 10 lat.

Zespół Hackman przebadał dane 386 osób, które przeszły przeszczep płuc między 2001 i 2010 r. Okazało się, że osoby, u których zdiagnozowano cukrzycę przed lub po operacji, miały pięciokrotnie większe ryzyko zgonu, niż osoby bez tego schorzenia. Hackman wyjaśniła, że przyczyny śmierci pacjentów z cukrzycą były takie same, jak dla wszystkich biorców przeszczepu płuc, niezależnie od stadium choroby.

- Pacjenci z cukrzycą nie umierali z powodu udaru mózgu, chorób krążenia czy innych komplikacji związanych z cukrzycą. Główną przyczyną śmierci u wszystkich przebadanych przez nas przypadków były powikłania po transplantacji - powiedziała Hackman.

To z kolei sugeruje, że cukrzyca w nieznany na tę chwilę sposób, może wpływać na przeszczepione płuca, najprawdopodobniej osłabiając stabilność samej transplantacji.

- Tylko 30 proc. pacjentów po przeszczepie płuc przeżywa ponad 10 lat. Sądzono, że cukrzyca nie będzie w żaden znaczący sposób oddziaływać na stabilność samego zabiegu. Jednak nasze badania wskazują, że cukrzyca może być jednym z najpoważniejszych problemów dla pacjentów po przeszczepie płuc. Mamy wiedzę i środki, by skutecznie walczyć z cukrzycą. Być może dzięki temu uda nam się również wydłużyć czas życia osób po przeszczepie płuc - wyjaśniła Hackman.

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: płuca | cukrzyca | przeszczep | transplantacja
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy