Medycyna przyszłości

Masło orzechowe wykryje chorobę Alzheimera

​Choroba Alzheimera wyjątkowo szybko wyniszcza ośrodkowy układ nerwowy. Jeżeli jednak zdiagnozuje się ją odpowiednio wcześnie, można zachować sprawność psychiczną przez długi czas. Teraz naukowcy odkryli prosty sposób, który może posłużyć do detekcji tego schorzenia. Wystarczy masło orzechowe i linijka.

Pomysł prostego testu na chorobę Alzheimera zrodził się w głowie Jennifer Stamps, która zauważyła, że pacjenci nie są badani pod kątem poprawności działania zmysłu węchu. Jest to poważne zaniedbanie, bo węch jest obsługiwany przez pierwszą z dwunastu par nerwów czaszkowych, która jest często uszkadzana jako pierwsza podczas choroby Alzheimera.

Masło orzechowe to zaś tzw. czysty odorant, czyli substancja która jest wykrywana tylko przez nerw zapachowy. Fakt ten można wykorzystać w badaniu sprawności zmysłu węchu, a co za tym idzie - postępie choroby Alzheimera.

Na czym polega test? Niewielką ilość masła orzechowego nakłada się na łyżeczkę i po zakryciu jednej dziurki w nosie, zbliża się ją do badanego, jednocześnie mierząc przy użyciu linijki pozostały dystans. Procedura jest powtarzana dla drugiej dziurki w nosie.

W przedstawiony powyżej sposób można bezbłędnie wskazać chorych na Alzheimera w bardziej zaawansowanym stadium. Schorzenie to bowiem zaburza odczuwanie zapachów między oboma otworami nosowymi - różnica pomiędzy detekcją zapachu w jednej dziurce i drugiej może wynieść nawet 10 cm.

Obecnie przy użyciu masła orzechowego można potwierdzać klasyczną diagnozę choroby Alzheimera, ale naukowcy już rozpoczęli prace nad usprawnieniem tej metody. Dzięki temu ma być możliwe wykrycie już lekkiego upośledzenia ośrodkowego układu nerwowego.

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Neurologia | choroba Alzheimera | Alzheimer | diagnostyka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy