Medycyna przyszłości

Myślał, że to ukąszenie. Diagnoza go przeraziła

​Pewien mężczyzna zauważył na swojej stopie drobny guzek przypominający ukąszenie i pomyślał, że to sprawka owada. Tymczasem był to jedna z pierwszych oznak białaczki.

46-letni Mike Balla z Ohio zauważył guz na stopie. Pomyślał, że to efekt ukąszenia komara lub pająka, ale ślad wkrótce się powiększył. W końcu udał się z tym do lekarza, gdzie usłyszał, że guz powstał prawdopodobnie w wyniku ukąszenia i przepisano mu antybiotyki.

Dwa razy zmieniano antybiotyki, ale żaden z podawanych leków nie był skuteczny. Pacjenta postanowiono skonsultować onkologicznie. Balla nie mógł w to uwierzyć.

- Czekając na lekarza powiedziałem: chyba pomyliliście mnie z kimś innym. Mam ślad na stopie po ukąszeniu, a nie raka - zrelacjonował mężczyzna.

Tymczasem potwierdziły się najgorsze przypuszczenia. Okazało się, że Balla cierpi na ostrą białaczkę szpikową - nowotwór złośliwy krwi i komórek szpiku kostnego. Rak ten szybko postępuje i wymaga natychmiastowego leczenia.

Dr Alice Mims, hematolog z Centrum Onkologii Uniwersytetu Stanowego Ohio, która nie badała pacjenta, powiedziała, że białaczka zazwyczaj nie wygląda jak ukąszenie. Ale czasami komórki nowotworowe mogą dostać się do skóry i utworzyć narośl, która wygląda właśnie jak ukąszenie.

Ballę poddano chemioterapii i przeszczepowi szpiku kostnego. Doznał nawrotu choroby, ale obecnie jest w stadium remisji. Mężczyzna jest pod stałą opieką onkologów.

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Nowotwór | Onkologia | białaczka | zmiany skórne
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy