MWC 2013 w Barcelonie - telefony jutra

MWC 2013: Huawei Ascend P2 - pierwsze wrażenia

Na targach MWC 2013 Huawei pokazał najszybszego smartfona na świecie - Ascend P2. Nie posiada on może najpotężniejszych podzespołów, ale dzięki obsłudze LTE Cat4 umożliwia pobieranie danych z prędkością nawet 150 Mb/s.

Ascend P2 kontynuuje stylistykę serii telefonów chińskiego giganta. Sprzęt ma jedynie 8,4 mm grubości, a jego obudowa jest lekka i elegancka. Dzięki zaimplementowanej technologii Magic Touch, urządzenie można obsługiwać w rękawiczkach, co jest ewenementem w świecie Androidów.

Smartfon ma 4,7-calowy ekran IPS LCD, który może pochwalić się bardzo wysoką jasnością, niezłymi kątami widzenia oraz dobrą ostrością. Mimo że nie doświadczymy tu rozdzielczości Full HD (jedynie 1280 na 720 pikseli), to obraz generowany na P2 nie drażni oczu. Matryca została pokryta warstwą Gorilla Glass 2.

Huawei Ascend P2 będzie jednym z najcieńszych smartfonów na rynku. Jednak nie odbiło się to negatywnie na baterii, której pojemność wynosi 2420 mAh. Dwa autorskie rozwiązania producenta - Quick Power Control (QPC) i Automated Discontinous Reception (ADRX) wpływają na lepsze zarządzanie poborem energii i zmniejszają prądożerność modułów łączności. Takie technologie sprawią, że Ascend P2 ma działać aż o 30 proc. dłużej niż smartfony konkurencji, nawet z włączonym LTE. Zapowiada się naprawdę ciekawie.

Reklama

Serce smartfona to kolejny popis chińskiej myśli technologicznej. P2 jest napędzany przez czterordzeniowy procesor Huawei K3V2 z zegarem 1,5 GHz i 1 GB pamięci RAM. Na pokładzie znajdziemy 16 GB pamięci RAM oraz aparat o rozdzielczości 13 Mpix. Pomimo słabszych podzespołów od konkurentów, wydajność P2 nie budzi żadnych zastrzeżeń. Telefon żywo reaguje na dotyk i działa bardzo płynnie.

Huawei Ascend P2 działa pod kontrolą Androida 4.1.2 Jelly Bean z nakładką Emotion UI 1.5, którą według uznania można wyłączyć. Rozwiązanie to gwarantuje, że chiński sprzęt wyróżni się na tle mainstreamowej konkurencji.

Ascend P2 ma kosztować ok. 400 euro, co jest dobrą ceną za tak ciekawą słuchawkę. Sprzęt od czerwca ma pojawiać się w ofertach europejskich oddziałów Orange. Wszystko możliwe, że trafi również do Polski.

Marcin Powęska, Barcelona

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: LTE | Android Jelly Bean | Smartfon
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy