Ten niewielki silnik wodorowy może na zawsze zmienić świat

Izraelska firma Aquarius Engines zaprezentowała nowy silnik wodorowy, który, może wyeliminować globalne uzależnienie od paliw kopalnych. Urządzenie waży zaledwie 10 kg.

W obliczu wyczerpujących się złóż naftowych przyszłość silników zależy od alternatywnych sposobów zasilania. Wodór będący najbardziej powszechnym pierwiastkiem na świecie może okazać się tu nieoceniony.

Udowadnia to firma Aquarius Engines, która stworzyła ważący zaledwie 10 kg, jednotłokowy silnik, który działa wyłącznie na wodór. Ponieważ urządzenie składa się z jedynie 20 komponentów i posiada tylko jedną ruchomą część, jest ono tanie w produkcji, a dodatkowo łatwiejsze w utrzymaniu niż tradycyjne, spalinowe jednostki.

Reklama

Chociaż firma nie ujawnia szczegółowej specyfikacji technicznej, to jednak podkreśla, że wynalazek posiada lekką i unikalną konstrukcję, co umożliwia innowacyjną metodę, wewnętrznej wymiany gazów. Maszyna przeszła już pierwsze testy przeprowadzone przez austriacką firmę inżynieryjną AVL-Schrick, wykazując, że model rzeczywiście działa na wodór.

Wyniki badania mówią same za siebie. Silnik stworzony przez izraelskie przedsiębiorstwo mógłby stanowić niedrogą, ekologiczną i zrównoważoną odpowiedź na wciąż rosnące zużycie paliw kopalnianych.

Czy jednak tak się stanie? Wielkie koncerny motoryzacyjne przekonują, że wodór to wciąż niebezpieczna i niepewna technologia. Także Elon Musk - właściciel firmy Tesla, produkującej elektryczne pojazdy nie jest przekonany do tego rodzaju paliwa. 

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: silnik | wodór
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy