Ostatni wyprodukowany Airbus A380 Superjumbo pozostawił na niebie pożegnalną wiadomość

Airbus A380 został opracowany w 2000 roku jako bezpośredni rywal dla słynnego Boeinga 747. Ideą, która przyświecała jego powstaniu, była chęć stworzenia gigantycznej maszyny pasażerskiej, która nie tylko przewyższała by konkurencję rozmiarami, ale była także tańsza w eksploatacji i wydajniejsza w kontekście zużycia paliwa. Pierwszy lot testowy Airbusa A380 odbył się 27 kwietnia 2005 roku, a niedługo później samolot wszedł do stałej służby w liniach lotniczych.

Konstrukcja od samego początku budziła duże uznanie. W zależności od konfiguracji, samolot był w stanie zabrać na swój pokład od 400 do 500 pasażerów. W wersji all-Economy, konstrukcja mogła pomieścić na pokładzie niemalże 900 osób. Przy rozpiętości skrzydeł na poziomie prawie 80 metrów i długości 73 metrów, nie trzeba było dużo czasu, aby A380 stał się synonimem luksusu oraz biznesowych podróży przyszłości.

Niestety premiera Superjumbo niefortunnie zgrała się w czasie z pogłębiającym się kryzysem linii lotniczych. Gwałtowne wzrosty cen paliwa przyczyniły się do powolnego zastępowania gigantycznych konstrukcji pasażerskich, mniejszymi i bardziej wydajnymi odrzutowcami. Zapotrzebowanie na wielkie samoloty gwałtownie spadło. Airbus A380 znalazł się w nieciekawej sytuacji, a ostatecznym ciosem było wycofanie się linii Emirates z zamówień na kolejne modele. 14 lutego 2019 Airbus poinformował, że produkcja zakończy się w 2021 roku po zrealizowaniu wszystkich istniejących zamówień

Tak też się stało. Ostatni wyprodukowany Airbus A380 Superjumbo "wyleciał" niedawno z fabryki. Podczas swojego testowego lotu, załoga postanowiła uczcić jego historię i podziękować pasażerom za lata wspólnych podróży. W tym celu wykonała trasę w kształcie serca, która została uwieczniona na mapach serwisu FlightRadar24.