Oszczędzanie? Po zakupy tylko z programem lojalnościowym
Jak podaje Główny Urząd Statystyczny, inflacja w Polsce we wrześniu 2022 roku wyniosła 17,2 procent. W stosunku do września 2021 roku ceny za żywność oraz napoje bezalkoholowe wzrosły aż o 19,3 procent - nic więc dziwnego, że szukamy sposobów na oszczędzanie, wybierając się na zakupy spożywcze. Jedną z metod, która może nam w tym pomóc i z której sama chętnie korzystam, są programy lojalnościowe.
Ceny rosną nieubłaganie, a jeść przecież trzeba. Z wysokimi wydatkami na produkty spożywcze mierzymy się na co dzień i niezaprzeczalnie dobrze byłoby znaleźć sposób na to, abyśmy jak najrzadziej widzieli własne paragony grozy. W tym celu warto pochylić się nad programami lojalnościowymi oferowanymi w popularnych sieciach sklepów. Nie ma się co oszukiwać - nie sprawią one, że będziemy otrzymywali produkty za pół darmo, jednak z całą pewnością można znaleźć ciekawe promocyjne oferty, które pomogą zmniejszyć miesięczne wydatki i zaoszczędzić.
"Jest Biedroneczka?" - gdy pierwszy raz usłyszałam to pytanie, nieco się zdziwiłam. Szybko okazało się, że chodzi o kartę Moja Biedronka, która początkowo występowała tylko w fizycznej formie. Obecnie dostępna jest również aplikacja Biedronka. Sam program lojalnościowy daje nam możliwość skorzystania z przygotowanych promocji na wybrane produkty, specjalnie oznaczone w sklepach. Od czasu do czasu możemy także nabyć określoną liczbę produktów z danej tematyki i odebrać niezłej jakości książki kucharskie. Z aplikacją dostajemy także spersonalizowane oferty, które są wybierane na podstawie naszych preferencji zakupowych oraz... możemy potrząsnąć telefonem, aby skorzystać z "naszej" promocji dnia. Dodatkowo w sekcji "Mój Portfel" znajdziemy dostępne różne inne programy okresowe, dzięki którym możemy zaoszczędzić.
Aplikacja dostępna jest na telefonach z Androidem oraz iOS-em.
Jeśli jednak raczej uczęszczamy do Lidla, to poza czujnym okiem poszukującym zwykłych promocji dostępnych dla wszystkich klientów, przyda nam się aplikacja Lidl Plus. Znajdziemy w niej specjalne kupony okresowe, które należy aktywować przed zeskanowaniem karty. Ale to nie wszystko - z apką skorzystamy także z ofert, które znajdziemy we wskazanym przez nas sklepie, jakie obniżają cenę jednego produktu lub kilku sztuk w przypadku promocji wymagającej zakupu w większej liczbie. Co istotne, znajdziemy tu także opis warunków danej oferty, który warto przeanalizować przed dokonaniem zakupu, aby upewnić się, że jest ona dla nas atrakcyjna. W apce dostępne są też wirtualne zdrapki, które otrzymujemy po każdych zakupach.
Lidl Plus pobierzemy z App Store, Google Play oraz Huawei AppGallery.
Z programów lojalnościowych Carrefoura możemy korzystać za pomocą aplikacji Mój Carrefour lub plastikowej karty, którą odbierzemy w sklepie. W apce wskazujemy wybrany przez siebie sklep, a w odpowiedzi wyświetlą nam się dostępne promocje, które możemy wykorzystać w ramach Karty Rodzinka. Produkty w niższej cenie są oznaczone w sklepach symbolem "Z Rodzinką Zyskujesz" albo "Zainstaluj aplikację i kupuj taniej".
W przeciwieństwie do poprzednio opisanych programów, w tym chodzi o zbieranie punktów - każde uzbierane 600 punktów wymienimy na e-Kupon o wartości 10 zł. Punkty otrzymujemy odpowiednio za wydane pieniądze oraz realizację specjalnych kuponów. Wybrane kupony możemy aktywować, a po zeskanowaniu kodu kreskowego karty przy kasie, powinny one obniżyć kwotę rachunku. Dodatkowo zbieramy także naklejki, które umożliwiają nam zakupienie np. produkty marki Gerlach z atrakcyjnym rabatem.
Jeśli mamy skończone 60 lat, zainteresować nas może również Karta Seniora. W każdy wtorek przysługuje z nią rabat na zakupy w wysokości 10 procent (jednak nie może on przekroczyć 30 zł). Rabat zrealizujemy przy następnych zakupach za pomocą e-Kuponu, które zrobimy już w dowolnym dniu tygodnia.
Program lojalnościowy działa w regularnych sklepach Carrefour, ale i Carrefour Market czy Express. Co istotne, rabaty z kuponów w aplikacji Mój Carrefour łączą się z e-Kuponami w ramach Karty Seniora.
Aplikację Mój Carrefour pobierzemy na telefony z Androidem oraz iOS-em.
Umówmy się, że Żabka może nie być najlepszym wyborem, jeśli chodzi o oszczędne zakupy spożywcze, natomiast jej niezaprzeczalnym atutem jest łatwy dostęp - możemy ją znaleźć w każdym mieście, a punktów sprzedaży jest sporo. Często przydaje się, gdy zapomnimy kupić czegoś w większym sklepie lub w niedzielę, kiedy inne podmioty są zamknięte. Tutaj również poniekąd da się oszczędzać... A nawet dostać coś "za darmo" i w tym celu posłużymy się aplikacją Żappka.
Na półkach sklepowych możemy znaleźć produkty objęte promocją "Cena z żappką", z której możemy skorzystać, posiadając apkę Żabki. Dodatkowo po zeskanowaniu kodu kreskowego podczas zakupów, zbieramy tzw. żappsy, czyli po prostu wymyślnie nazwane punkty. Każda 1 zł daje nam 4 żappsy. Te wymienimy następnie na nagrody, tzn. produkty spożywcze albo... np. torbę papierową. Z całą pewnością nie zawsze "nagrodą" będzie aktualnie poszukiwana przez nas mąka czy ketchup, którego zabrakło w lodówce, ale możliwe jest, że znajdziemy interesującą nas ofertę podczas zakupów w sklepie na rogu.
Aplikację Żappka pobierzemy ze sklepu Google Play, App Store, a także Huawei AppGallery.
Powyższe są jedynie wybranymi z dostępnych programów lojalnościowych, z których miałam okazję korzystać. Zdecydowanie warto się zorientować, czy w naszym ulubionym sklepie, w jakim często się pojawiamy, istnieje program lojalnościowy, do którego można się zapisać. Nic na tym nie tracimy, a z pewnością możemy zaoszczędzić.
