Gwarancja większej przyjemności
Każdy tydzień to nowe wyzwanie, ale i przyjemność, która cię czeka, jeśli zastosujesz się do rad Sekskalendarza Men's Health. Pora na kolejne tygodnie pełne wrażeń.
Regularne ćwiczenie mięśnia łonowo-guzicznego (zwanego mięśniem Kegla) gwarantuje mocniejsze erekcje i intensywniejsze orgazmy. Pozwala też kontrolować długość stosunku.
Badania Uniwersytetu Stanowego w Nowym Jorku potwierdzają, że każdy bez wyjątku facet może nauczyć się odraczać moment wytrysku nawet 10 razy w trakcie jednego stosunku! Umieść palec za jądrami i udawaj, że chcesz oddać mocz, a potem, że chcesz przerwać. Gdy poczujesz naprężanie się jednego z mięśni - właśnie znalazłeś mięsień Kegla! Ćwicz, naprężając go i rozluźniając kilka razy w tygodniu po 10 razy pod rząd, a wzmocnisz go i wykorzystasz jego siłę do powstrzymania wytrysku. Po kilkudziesięciu zabiegach tymi metodami 98 proc. mężczyzn umie kontrolować długość stosunku.
Wydłuż dystans
Skoro jesteśmy przy tym temacie, warto wypróbować metodę uciskową. Jest skuteczna, jeśli stosujesz ją co najmniej trzy razy w tygodniu (przy pomocy partnerki). "Ona zaczyna cię masturbować, uciskając żołądź za każdym razem, gdy osiągasz próg orgazmu. Gdy erekcja słabnie, ręcznie przywraca jej siłę. Powtarza trzykrotnie, zanim pozwoli ci na wytrysk. Ważna jest technika: niech uciska członek między przyłożoną od spodu, tuż pod żołędzią, poduszeczką kciuka a opuszką palca wskazującego, przyłożoną nad górną krawędzią żołędzi. Palec środkowy równoległy do wskazującego biegnie wzdłuż członka. Ucisk trwa ok. 4 sekund" - radzi Susan Quilliam. Siłę nacisku precyzujesz sam. W drugim etapie ćwiczycie w pozycji "na jeźdźca". Kiedy czujesz, że dochodzisz, unosisz ją, a ona robi to, co przedtem. Dopóki nie uznasz, że masz pełną kontrolę.