Dziewczyny jak z bajki

Serwis Kobieta INTERIA.PL zapytał swoje użytkowniczki, dlaczego są singelkami. Oprócz ważnych informacji dla "poszukujących" singli mamy jeszcze jedną - ilość. Udział w ankiecie wzięło bowiem ponad 5700 osób!

Na szczególną uwagę zasługują dwie odpowiedzi, które uzyskały największą ilość głosów. To właśnie na ich poszukiwaniu powinieneś się skupić najbardziej...

"Nie mogę spotkać tego właściwego" - 39 proc. kobiet szuka swojego księcia z bajki. Co oznacza, że już najwyższy czas odebrać zbroję z pralni, przypomnieć sobie, gdzie zaparkowałeś swojego ogiera i ruszać w świat na poszukiwanie wysokich wież, z których dobiega wyraźnie tęskniący za miłością śpiew...

"Mężczyźni nie zwracają na mnie uwagi" - twierdzi 21 proc. żabek. Siedzących na kamieniach i czekających, aż ktoś wreszcie przekona się, że jeden pocałunek może zdziałać cuda i w głębi duszy nie są takie straszne.

"Nikt nie podoba mi się aż tak bardzo" - mówi 12 proc. Śpiących Królewien, które obudzą się dopiero wtedy, kiedy ktoś się bardzo o to postara.

"Zraziłam się do mężczyzn" - twierdzi 9 proc. Gerd, którym to w ich baśni przydarzyła się sytuacja odwrotna - to im, a nie Kajowi serce przemieniło się w lód, zapewne zaraz po tym, jak odjechał w siną dal z piękną Królową Śniegu. Suszarka, piecyk, miotacz ognia - w tej wyprawie wszystko się może przydać.

"Chcę być wolna" - 7 proc. Małgoś będzie smażyć wiedźminów w piecu, dopóki któremuś nie uda jej się zaprosić do piernikowej chatki na stałe. A może nawet da się namówić na gotowanie...

"Taki jest mój wybór" - mówi konsekwentnie każdemu napotkanemu ropuchowi, kretowi i chrabąszczowi 5 proc. Calineczek. Możesz się nawet nie obejrzeć, kiedy jaskółka losu dostarczy ci ją pod nos. Tylko nie przegap tej chwili.

"Nie mam wyjścia" - to głos 7 proc. Dziewczynek z zapałkami. Najwyższy czas, żeby ktoś zmienił brutalne zakończenie tej baśni!