Co robisz, prowadząc auto?

Ponad 81 proc. amerykańskich kierowców przyznało, że prowadzenie samochodu nie jest ich jedynym zajęciem podczas jazdy.

A wachlarz wykonywanych czynności może zaskakiwać... Ponad 80 proc. kierowców jadąc jednocześnie reguluje odbiornik radiowy, 73 proc. rozmawia przez telefon a blisko 20 proc. wysyła SMS-y. Pięciu kierowców na sto sprawdza czasie jazdy pocztę elektroniczną.

Na bakier z prawem

Co ciekawe, podobne wyniki badań otrzymano zarówno w stanach, gdzie trzymanie telefonu w ręce podczas jazdy jest legalne, jak i w tych, gdzie jest to zabronione prawem. Firma Harris Interactive przebadała 902 kierowców ze stanów Connecticut, New Jersey i Nowy Jork, gdzie korzystanie z komórek podczas jazdy jest zabronione. I jak się okazuje, przepis ten jest zupełnie martwy. Chociaż aż co 3. kierowca posiada urządzenia, które umożliwiają rozmawianie przez telefon bez konieczności trzymania aparatu w dłoni, to używa ich zaledwie co dziesiąty badany. Przepis ignorują też sami policjanci - tylko 2 proc. kierowców dostało za złamanie tego prawa ostrzeżenie lub mandat.

Reklama

Zakaz rozmowy przez telefon podczas jazdy łamią głównie młodzi kierowcy, w wieku od 18-34 lat.

Śniadanie i poranna toaleta

Co jeszcze robią amerykańscy kierowcy w samochodzie? Ponad dwie trzecie (bo aż 68 proc.) ankietowanych przyznało, że podczas jazdy samochodem ma zwyczaj coś jeść. Co piąty badany kierowca czesze się bądź poprawia fryzurę, a 12 proc. nakłada makijaż. Co ciekawe, 2 proc. z badanej grupy przyznało, że podczas jazdy goliło brodę.

Mimo wszystko, blisko 85 proc. Amerykanów uznaje siebie za bezpiecznych kierowców. Ciekawe, że prawie 40 proc. osób z tej samej grupy badanej przyznaje, że zdarzyło im się przejechać spory kawał trasy w ogóle tego nie pamiętając, bo byli zajęci czymś innym...

Ciekawe, jakie wyniki przyniosłyby podobne badania, przeprowadzone w Polsce?

Magdalena Szot

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: telefon | auto
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy