"Lubię swoje piersi"
Wśród 20 dziewczyn rywalizujących o tytuł "Queen of Poland 2009" użytkownicy portalu INTERIA.PL wybierają kandydatki, które najbardziej im się podobają. Jedną z nich jest bardzo enigmatyczna Aleksandra Cielemęcka, która wyjawiła nam jednak pewien sekret...
Pochodząca z Siedlec dziewczyna o kruczoczarnych włosach trafiła na pierwszy konkurs piękności przez zupełny przypadek. W wyborach miss nastolatek, dwa lata temu, dostała się do finałowej dziesiątki. Po tym sukcesie postanowiła spróbować swoich sił w kolejnych konkursach, m.in. w "Foto Models Poland" a także w tej edycji "Queen of Poland".
Marcin Wójcik, INTERIA.PL: Użytkownicy portalu INTERIA.PL typują cię, jako jedną z czterech dziewczyn, które mają największe szanse na zwycięstwo w konkursie "Queen of Poland". Zaskoczona?
Aleksandra Cielemęcka, pretendentka do tytułu "Queen of Poland": - Zaskoczona, ale bardzo pozytywnie. Strasznie się cieszę.
Jak myślisz dlaczego użytkownicy portalu głosują właśnie na ciebie?
- Nie mam pojęcia. Może spodobało im się moje zdjęcie...
Z jakiej części ciała jesteś najbardziej zadowolona?
- Z piersi. Lubię je, bo są po prostu ładne.
Jak myślisz, dlaczego to właśnie ty powinnaś wygrać ten konkurs?
- Wcale tak nie uważam. Myślę, że powinna wygrać ta, która będzie się ładnie prezentować i będzie dojrzała.
Kto według ciebie ma największe szans na zwycięstwo?
- Szanse są wyrównane, wszystkie dziewczyny są ładne. Każda ma coś w sobie, co może przynieść jej wygraną.
Dziękuję bardzo za rozmowę.
Przeczytaj także, co o swoich szansach na tytuł "Queen of Poland" mówią konkurentki Oli: Patrycja stawiająca na naturalność, Magda uzależniona od oglądania swoich zdjęć oraz pogodnie nastawiona Milena.
Pamiętaj, że cały czas możesz głosować na swoją faworytkę do tytułu "Queen of Poland"!