Odzyskał sprawność po szczepieniu na COVID-19. Po kilku latach znów może chodzić

O niezwykłej historii donoszą indyjskie media. W drugim najludniejszym kraju na świecie pewien mężczyzna rzekomo odzyskał sprawność oraz mowę po przyjęciu szczepienia na COVID-19. Hindus wskutek wypadku samochodowego od pięciu lat był sparaliżowany, jednak po wstrzyknięciu preparatu miał w ciągu kilku godzin cudownie ozdrowieć.

Od początku pandemii słyszymy o najróżniejszych historiach związanych ze szczepieniem na koronawirusa. Raz pewien mężczyzna przyjął jednego dnia 10 dawek preparatu, podszywając się pod różne osoby, ktoś inny przyszedł do lekarza z silikonowym ramieniem w nadziei, że nikt się nie zorientuje, a jeszcze kolejna osoba umarła zaraz po zastrzyku, gdyż... potrącił ją samochód.

Akurat ostatni z wymienionych przykładów jest bardziej pastą, czyli żartobliwą opowieścią wymyśloną przez internautów, niż autentyczną historią, choć w ostatnim czasie pewnego Hindusa spotkały rzekomo bardzo podobne losy. Z tą różnicą, że wydarzyły się one w odwrotnej kolejności.

Reklama

Niejaki Dularchand Munda pięć lat temu miał poważny wypadek samochody. Od tego czasu mężczyzna był przykuty do łóżka i niezdolny do wypowiadania jakichkolwiek słów. Nic nie zapowiadało, aby jego stan uległ poprawie, aż nagle zdarzył się prawdziwy cud.

55-latek na początku bieżącego roku przyjął szczepienie na COVID-19. Po kilku godzinach nagle zaczął on powoli odzyskiwać czucie w nogach i obecnie z pomocą laski może przemieszczać się o własnych siłach. Zdolność mówienia również mu wróciła.

Okazało się, że przyjęcie preparatu Covidshield, czyli indyjskiej wersji szczepionki AstraZeneca, było jedną z najlepszych rzeczy, jakie spotkały 55-latka. Aczkolwiek lokalni lekarze sceptycznie podchodzą do całej historii, nie dowierzając w jej prawdziwość. Powołano nawet specjalny zespół medyczny mający przyjrzeć się niezwykłemu przypadkowi mieszkańca Indii.

Rodzina Mundy twierdzi, że od pechowego wypadku mężczyzna poddawany był wielu zabiegom, lecz nigdy nie odzyskał umiejętności chodzenia. Wszystko zmieniło się po zastrzyku.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: COVID-19 | koronawirus | pandemia | SARS-CoV-2 | AstraZeneca | szczepienia | paraliż
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama