Sztuka zdobienia czy szpecenia?

Czy tatuaż można nazwać sztuką? Czy zagraża naszemu zdrowiu? Czy da się go usunąć? Poznaj odpowiedzi na pytania związane z modną dziś sztuką zdobienia ciała. Zdobienia... czy szpecenia?

Odpowiedzi na interesujące internautów pytania udzielił gość interaktywnego programu E-MISJA, emitowanego w tv.interia.pl, artysta - tatuażysta Robert Łypik.

Czy tatuowanie ludzkiej skóry można nazwać sztuką ciała, czy jest to wyłącznie "wypełnianie naciętej skóry farbą"? - Od najmłodszych lat staramy się przyozdabiać samych siebie - mówi Robert Łypik - i tatuaż też można nazwać ozdobą. Gdy człowiekowi nie wystarcza ubiór, biżuteria, wykracza poza elementy, które są odwracalne i działa ekstremalnie, czyli upiększa ciało tatuażem.

Co to jest tatuaż? - Tatuażem nazwiemy taką czynność, która przekuwa skórę. Nie jest to malowidło, coś zmywalnego. Kiedy musimy naruszyć drugą warstwę skóry właściwej, zrobić coś, co daje gwarancję, że ten pigment pozostanie w nas na zawsze.

Ile trwa zrobienie tatuażu? - To zależy od jego wielkości. Maksymalnie nie powinno się przekraczać 5 - 6 godzin, bo to jest duży stres dla organizmu, chociaż zdarzyło mi się ostatnio tatuować 14 godzin i nie było widać żadnych efektów ubocznych u klienta.

Czy jest możliwe usunięcie tatuażu? - Metody usuwania tatuażu są bardzo skomplikowane i mocno ingerują w skórę. Dlatego warto bardzo dobrze zastanowić się, zanim zdecydujemy się na tatuaż.Staramy się dużo rozmawiać o tej decyzji. Nigdy nie wykonuję tatuażu osobie, która na przykład nie jest trzeźwa i nie może podjąć tej decyzji w pełni świadomie.

W jakim wieku osoby decydują się na tatuaż? - Najczęściej w młodym, ale mam klientów do 60. roku życia - podkreśla Robert.

Ile to kosztuje? - Cena tatuażu zależy od wielkości i wzoru. Ciężko mieć jeden cennik, który nie uwzględniałby wielkości, wzoru, trudności wykonania, a nawet miejsca. Dlatego cena uzgadniana jest z klientem indywidualnie.

Jakie wzory przeważają? Jakie są modne? - Jestem zwolennikiem czarnych, geometrycznych form, które nie przedstawiają nic konkretnego. Można czerpać z różnych wzorów albo dodawać coś od siebie. Od dwóch lat, 60 - 80 proc. młodych dziewczyn robi sobie tatuaże na lędźwiach. Chłopcy tatuują ramiona, plecy i klatkę piersiową.

Reklama

Dodajmy, że termin "tatuaż" wywodzi się z języka polinezyjskiego ("tatau" - znak , malowidło) i został przywieziony i po raz pierwszy użyty przez angielskiego podróżnika Jamesa Cooka w 1773 r.

W 1873 r. termin ten wprowadzono do Wielkiego Słownika Języka Francuskiego. Tatuaż należy do najstarszych środków artykulacji wizualnej. Wielu kulturoznawców twierdzi, że ciało ludzkie było pierwszą i najbardziej naturalną płaszczyzną, na której pierwotny artysta zostawiał ślad swojej twórczej działalności. Nie zanikł, mimo wielowiekowych krytyk i potępienia ze strony różnych instytucji.

W ostatnich latach ranga tatuażu jako zjawiska kulturowego poważnie wzrosła. Zajęli się nim artyści i badacze kultury. Wciąż przybywa nowych pozycji naukowych, dotyczących zjawiska tatuażu. Poczęto wydawać szczególnie w Stanach Zjednoczonych szereg czasopism poświęconych tej problematyce.

Tatuaż jest eksponowany w takich muzeach, jak Tattoo Art Museum w San Francisco czy Tattoo Museum w Amsterdamie. Począwszy od 1976 r. organizowane są każdego roku Ogólnoświatowe Zjazdy Tatuatorów i Tatuowanych. W Polsce ruch wystawienniczy współczesnego tatuażu zapoczątkowała ekspozycja tatuażu artystycznego Ove Skoga (Doca Foresta) w Galerii Fotografiki w Kielcach w sierpniu 1982 r.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy