Kamper z pola bitwy: dom w wojskowej ciężarówce
Już jakiś czas temu nastała moda na dziwne mieszkania stworzone z nietypowych materiałów. Ten facet kupił starą wojskową ciężarówkę i przerobił ją na wygodne lokum. Oto kamper w wersji dla prawdziwego mężczyzny.
Ceny mieszkań na Zachodzie rosną w zastraszającym tempie. Młodzi ludzie mają coraz więcej problemów z nabyciem swojego własnego M i kombinują jak mogą. Tom Duckworth, 24-latek z Bath w Wielkiej Brytanii nabył starą, brytyjską ciężarówkę Bedford MJ z demobilu i postanowił ją nieco zmodyfikować.
Przekształcił pojazd w swój własny malutki domek na kółkach o powierzchni 72 stóp kwadratowych (niecałe 7 metrów kwadratowych). Twierdzi, że zrobił to, aby "żyć bez tych irytujących wysokich rachunków". Trzeba przyznać, jest to jakiś sposób na ominięcie horrendalnych ostatnio kosztów życia w UK.
Ale takie przedsięwzięcie również wiąże się z jakimiś wydatkami. Może nie takimi, jak w przypadku zakupu mieszkania, ale Tom musiał sięgnąć do portfela. No i nieźle się napocić. Przerobienie militarnej ciężarówki w chatkę zajęło mu okrągły rok i pochłonęło 15 tys. funtów.
Jak przyznaje, jest zadowolony z efektów swojej pracy oraz tego, jakim kosztem udało mu się je osiągnąć. Nie była to dla niego pierwszyzna, gdyż na co dzień zajmuje się przerabianiem ciężarówek.
Zobacz również:
Jak wygląda dom na kołach Toma Duckwortha? Na pewno w oczy rzucają się pozostałości po wojskowych elementach. Duckworth chciał zachować dawnego ducha pojazdu nie tylko na zewnątrz, ale i w środku.
Oprócz tego dodał podstawowe utensylia: łóżko, szafki i oczywiście uchwyt na gitarę. Znalazło się nawet miejsce na kuchenkę, prysznic oraz piecyk do ogrzewania "domu" w chłodne dni.