​Czytanie jest męskie: "Martwe popołudnie"

Śmierć polskiego parlamentarzysty, brudna polityka, tajne służby, hipsterska Warszawa i mroczna historia sięgająca połowy XX wieku. Dodajmy do tego najlepszego detektywa w stolicy, szczyptę humoru i wyjdzie nam recepta na najnowszą powieść Mariusza Czubaja.

Wbrew tytułowi popołudnie spędzone na lekturze było bardzo żywe i błyskawicznie zmieniło się w późny wieczór. Mariusz Czubaj napisał powieść intrygującą, od której nie sposób się oderwać. Ledwo zacząłem, a już tkwiłem w samym środku akcji. Jeszcze strona, jeszcze rozdział, jeszcze dwa... aż dobrnąłem do końca.

"Martwe popołudnie" to połączenie powieści kryminalnej z thrillerem politycznym. Akcja jest wartka i nieprzewidywalna, a fabuła wielowątkowa. To oczywiście wielki plus, ale dla mnie największą zaletą powieści jest postać głównego bohatera.

Reklama

Marcin Hłasko, 47-letni filozof i były policjant, to wnikliwy obserwator i świetny detektyw, a także kipiący autoironią i humorem luzak. Brawurowo radzi sobie nawet kiedy grozi mu śmiertelne niebezpieczeństwo i musi spać z pistoletem pod ręką. Mariusz Czubaj poprzez swojego bohatera przemyca uwagi o realiach w jakich żyjemy. Zazwyczaj bardzo celne, niekiedy równie gorzkie.

"Powieść, którą powinien sfilmować Tarantino" - zachęca prowokacyjnie okładka i coś w tym jest. Gdyby połączyć talent pisarski autora "Martwego popołudnia" z odrobiną szaleństwa reżysera "Pulp Fiction" czy "Django" efekt mógłby być piorunujący. Ciekawe kto zagrałby głównego bohatera? Na myśl przychodzi mi połączenie fizyczności Bruce’a Willisa z inteligencją Woody’ego Allena.

Mariusz Czubaj stworzył klimatyczną, trzymającą w napięciu powieść, którą pochłania się błyskawicznie. "Martwe popołudnie" to początek cyklu o losach Marcina Hłaski. W kolejnych odsłonach autor będzie odwoływać się m.in. do powieści szpiegowskiej i...westernu. Czekam na nie z niecierpliwością.

***

Czytanie jest męskie to nowy cykl serwisu Facet. Pojawią się w nim wybrane książki, które warto przeczytać. Będą kryminały, thrillery, horrory, będzie też literatura faktu, biografie i lżejsze klimaty. Czasem, jak przystało na prawdziwego faceta, nawet się wzruszymy.

Wpadła ci w ręce ciekawa książka i chcesz ją polecić? Napisz do mnie (dariusz.jaron@firma.interia.pl) albo tweetnij (https://twitter.com/DarekJaron).

Darek Jaroń

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama